Nowa strona internetowa jest dziś czymś więcej niż wizytówką. To pierwszy sprzedawca, doradca i ambasador Twojej marki dostępny 24h na dobę. Decyzja o wyborze agencji, która ją zaprojektuje, przypomina więc zatrudnienie kluczowego menedżera: od kompetencji zespołu zależy, czy witryna będzie tylko ładnym obrazkiem, czy też maszynką do generowania leadów i sprzedaży. Rynek pęka w szwach od ofert „strona w tydzień” i „premium design za grosze”, ale po kilku miesiącach okazuje się, że szybka oszczędność zamienia się w dług techniczny, a marketing płaci coraz więcej za ruch, który nie konwertuje.
Ten artykuł pomoże Ci przejść przez gąszcz wyboru agencji bez bólu głowy i zbędnych kosztów. Pokazujemy, na co zwracać uwagę: od jasnego celu biznesowego i sprawdzonego portfolio, przez proces współpracy i transparentną komunikację, aż po budżet całkowity, a nie tylko cenę „na start”. Podpowiadamy, jakie pytania zadać potencjalnym wykonawcom i jakie dane powinni przedstawić, by decyzja była oparta na faktach, a nie pustych obietnicach.
Zanim zaczniesz porównywać estetykę makiet czy liczbę animacji na stronie, zadaj sobie (i przyszłej agencji) jedno pytanie: po co powstaje nowa witryna? Czy potrzebujesz większej sprzedaży online, lepszych leadów B2B, a może wizerunkowego „wow”, które podniesie wartość marki przed rozmowami z inwestorami? Dobrze wybrana agencja zamieni ten nadrzędny cel w konkretne funkcje — kalkulator oszczędności, konfigurator produktu, blog edukacyjny, sklep czy platformę do webinarów.
W Green Parrot zaczynamy każdy projekt od warsztatów. Wspólnie z klientem układamy mapę celów, definiujemy persony i ustalamy mierzalne KPI. Dopiero wtedy powstaje szkic strony. Dzięki temu projekt idzie w jednym kierunku — ku ROI — a nie w stronę przypadkowych „bajerów”. Rezultat? Strona działa jak handlowiec 24/7, a inwestycja szybko się zwraca, bo każdy przycisk prowadzi użytkownika dokładnie tam, gdzie powinien.
Zaglądając do zakładki „Portfolio”, nie oceniaj jedynie pięknych wizualizacji. Kluczowe jest to, jakie efekty stoją za makietami: wzrost sprzedaży, zwiększony koszyk, lepsza widoczność w wyszukiwarce Google itp. Zapytaj agencję o konkretne liczby i o to, w jakiej branży projekt powstał. Jeśli działasz w e-commerce, realizacje dla firm SaaS pokażą elastyczność, ale przykład sklepu, który poprawił konwersję z 1 % do 2,4 % – to dopiero solidny dowód kompetencji.
Green Parrot prezentuje case studies w trzech wymiarach: cel — rozwiązanie — wynik. Przykład? Dla marki kosmetycznej przebudowaliśmy proces zakupowy i skróciliśmy go o trzy kroki, co przełożyło się na +47 % transakcji mobilnych. Dla producenta B2B w branży HVAC zaprojektowaliśmy strefę partnera z konfiguracją produktów — średni czas przygotowania oferty spadł z 40 do 9 min. Różnorodne projekty potwierdzają, że niezależnie od sektora potrafimy wycisnąć realną wartość biznesową z każdej linii kodu.
Przejrzysty proces to gwarancja, że projekt nie ugrzęźnie i nie zje budżetu na niekończące się poprawki. W Green Parrot każdy etap ma czytelny cel, termin i miernik sukcesu. Rozpoczynamy od warsztatów Discovery – 1-2 dni intensywnych sesji, podczas których zamieniamy pomysły w listę priorytetów i wstępną makietę. Efektem jest wspólny kierunek i kosztorys „bez gwiazdek”. Następnie powstaje prototyp UX – interaktywny model strony w Figma, który możesz „kliknąć” jak wersję produkcyjną. Pozwala zebrać feedback zespołu i interesariuszy, zanim wydamy złotówkę na kod.
Tworzymy także design UI – na bazie zaakceptowanego prototypu tworzymy spójny system wizualny: kolory, fonty, mikro-animacje. Wiesz, jak będzie wyglądać każdy ekran, zanim zacznie się development. Kolejny etap to development + testy w Develtio – pracujemy w sprintach scrumowych. Co dwa tygodnie otrzymujesz demo działającej części strony i decydujesz, czy priorytety są nadal aktualne. Dzięki temu projekt „oddycha” razem z Twoim biznesem.
Samo wdrożenie odbywa się nocą lub w wybranym przez Ciebie okienku, bez przestojów sprzedaży. Mierzymy Core Web Vitals i poprawiamy to, co może dać dodatkowe ułamki sekundy. Co istotne, po premierze nie znikamy. Pakiet SLA w Develtio obejmuje aktualizacje, backupy i rozwój funkcji w ustalonym budżecie godzinowym. Masz jeden kontakt do wszystkiego: tej samej osoby, która prowadziła projekt od startu.
Dzięki takiej strukturze wiesz dokładnie, co dzieje się z budżetem i projektem na każdym etapie. Zero zgadywania – tylko czytelny plan i regularne efekty, które możesz pokazać zarządowi.
„Czy ta strona udźwignie nową linię produktów za rok?” – to pytanie, które powinno paść, zanim pojawi się pierwsza linijka kodu. Najlepsza agencja myśli o skalowalności tak, jak Ty myślisz o rozwoju firmy: wszystko ma dać się powiększyć, zintegrować i przyśpieszyć bez kosztownej rewolucji. W Green Parrot stosujemy zasadę „technology follows strategy”. Oznacza to, że dopasowujemy rozwiązania do celów, a nie odwrotnie.
Dlatego strony projektowane przez Green Parrot i tworzone przez Develtio są gotowe na SEO i Core Web Vitals. Strona musi być szybka, bo Google premiuje prędkość. Projektujemy lekkie szablony, które jeszcze przed premierą przechodzą test PageSpeed. Efektem jest wyższa widoczność i niższy koszt kampanii płatnych, które możesz uruchomić z pomocą naszych specjalistów SEM.
Chcesz podłączyć CRM, system płatności lub automatyzację marketingu? Budujemy moduły „plug-in”, by nie przepisywać całej witryny, gdy pojawi się nowe narzędzie sprzedażowe. Certyfikat SSL, kopie zapasowe, aktualizacje — ustawiamy „na stałe”, więc nie tracisz czasu na gaszenie pożarów i masz bezpieczeństwo w pakiecie. Inwestujesz raz, a strona rośnie wraz z Twoim biznesem — bez technicznego długu i niespodziewanych faktur za „pilne poprawki”.
Nic tak nie psuje projektu jak cisza w słuchawce. Dlatego stawiaj na agencję, która komunikuje się tak jasno, jak Ty rozmawiasz z własnym zespołem sprzedaży. W Green Parrot przejrzystość to standard, nie dodatek premium. W ten sposób nie ma niespodzianek i żadnego „dzwonię, bo nie wiem, na jakim etapie jesteśmy”. Masz pełną kontrolę i pewność, że projekt zmierza dokładnie tam, gdzie planowałeś. Co się na to składa?
Strona internetowa to dopiero początek podróży klienta. Potrzebujesz zdjęć, tekstów, SEO, reklam, automatyzacji e-mail, a czasem aplikacji mobilnej. Koordynowanie kilku podwykonawców kosztuje nerwy i pieniądze — dlatego przewaga Green Parrot i Develtio tkwi w modelu „wszystko pod jednym dachem”. Spójna, przemyślana obecność online, która przyciąga, angażuje i sprzedaje — bez chaosu podwykonawców i bez przerzucania odpowiedzialności między firmami. Oferujemy w związku z tym:
Cena za stronę bywa kuszącym punktem porównania, lecz całkowity koszt posiadania (TCO) obejmuje znacznie więcej niż fakturę startową. Tańsza oferta może okazać się najdroższą, gdy policzysz: