Nie wiem, jak wy, ale ja w kontekście ostatnich 12 miesięcy nie mam zupełnie ochoty na bycie wprowadzonym w błąd przez firmy, instytucje, ani w sumie kogokolwiek innego. Z tego też powodu w Green Letterze nie ma primaaprilisowych pranków, co zalecałbym także i innym publikacjom. Po roku fake newsów, niepewności, przeinaczeń, domysłów oraz zwykłych kłamstw, jakie przelały się przez media w kontekście COVID, jedyny dowcip, jaki mam ochotę usłyszeć, to coś starego, z brodą i bez niespodzianek. Innego zdania była najwyraźniej ekipa odpowiedzialna za komunikację Volkswagena, której żarcik odbił się nawet na kursie akcji tej spółki (ciągnąc je w górę!). Trochę chyba przedobrzyli.
Spis treści:
1. Żarcik Voltswagena
2. Można już testować przyszłość reklamy internetowej – FLoC (tyle że nie w Europie)
3. Dlaczego restauracja inwestuje w technologię?
4. Zoom sponsoruje F1
5. Cyfrowe paszporty szczepionkowe stają się rzeczywistością
6. VISA wchodzi w kryptowaluty
7. Co to jest Google Web Stories?
8. Zrzynka z TikToka
9. Facebook pompuje oszustów
10. Czy WeWork powstanie z martwych?
11. Shorty
Żarcik Voltswagena
Volkswagen nie od dziś znany jest z kłopotliwych reklam (kto pamięta aferę z reklamami na bazie fałszywych danych, dotyczących emisji Diesla?). Tym razem firma „niechcący” wypuściła komunikat prasowy, w którym poinformowała, że zmienia nazwę amerykańskiej jednostki na „Voltswagen”. Zaczęto zastanawiać się, czy to IHOb (sieć restauracji naleśnikarskich, która do swojej oferty dodała burgery i zmieniła nazwę z IHOP na IHOb) świata samochodów, czy może żart primaaprilisowy? Jednak żart. Wydaje się, biorąc pod uwagę wcześniejsze wpadki z Dieslami, że VW powinien raczej unikać krotochwilnego tonu w komunikacji wszelkich tematów dotyczących środowiska i swoich „czystych” silników.
📰 The Wall Street Journal (Paywall)
Można już testować przyszłość reklamy internetowej – FLoC (tyle że nie w Europie)
System targetowania FLoC (Federated Learning of Cohorts) to alternatywa dla ciasteczek. Z nowym sposobem kierowania na grupę docelową, świat odchodzi od obecnego standardowego sposobu śledzenia użytkowników za pomocą plików cookies. Wyświetlanie ukierunkowanych reklam dla określonych grup odbiorców, które są definiowane przez przeglądarkę Chrome – to opcje, jakie daje FLoC. Testują je użytkownicy w Australii, Brazylii, Kanadzie, Indiach, Indonezji, Japonii, Meksyku, Nowej Zelandii, Filipinach, a także amerykańskie firmy spoza Google. Tylko w Europie są wątpliwości co do zgodności FLoC z RODO, w związku z czym testy zostaną wstrzymane do czasu, aż Europejczycy ustalą, która strona – albo wydawca przeglądarki internetowej – będzie stanowić „administratora danych” i „podmiot przetwarzający dane”.
📰 AdWeek
Dlaczego restauracja inwestuje w technologię?
Bo jest mądra. Chipotle Mexican Grill, sieć fast casualowych restauracji, zainwestował w Nuro, lidera w autonomicznej dostawie, wykorzystującego robotykę. Sieć intensywnie rozwija się technologicznie. Do tej pory otworzyła sklepy drive-thru dla zamówień online (Chipotlanes) i wprowadziła nowe techniki zamawiania, jak np. wysyłanie wiadomości tekstowych (digital kitchens). W związku z tym segment cyfrowy Chipotle rozrasta się: o 174% w 2020 r., przy sprzedaży na poziomie 2,8 mld dolarów. Sieć mocno eksperymentuje z digitalem i wykorzystuje możliwości facebookowego Pepper bota do komunikacji z klientami, a teraz testuje opcje bezosobowej, zautomatyzowanej dostawy.
📰 MarketingDive
Zoom sponsoruje F1
Co wspólnego mają platforma do komunikacji video i Formuła 1? Bardzo dużo. Współpraca pomiędzy F1 i Zoom trwa od zeszłego roku, kiedy to z powodu pandemii Formuła 1 zmuszona była opóźnić rozpoczęcie sezonu o cztery miesiące. W związku z tym F1 przeszła do wirtualnych gier, aby zaangażować fanów. Serie e-sportowe miały 11,4 mln wyświetleń transmisji na żywo, co oznacza wzrost o 98% w stosunku do 2019 roku. Rozpoczęcie sezonu nie zmieniło sytuacji, ponieważ fani i tak musieli zostać w domach. To zapoczątkowało współpracę F1 z Zoomem i wykreowało Virtual Paddock Club. Obecnie Zoom będzie sponsorować F1, co pozwoli na połączenie fizycznych i wirtualnych wydarzeń sportowych. Tegoroczna wersja VPC obejmie 21 wyścigów, w tym Grand Prix Bahrajnu, podczas którego Zoom będzie pełnić funkcje biznesowe i hotelowe. Goście (czyt.: użytkownicy) będą mogli wpisać się do klubu, a także wybrać pojedyncze wyścigi i dołączyć do pokoi Zoom w salonach biznesowych.
📰 AdWeek
Cyfrowe paszporty szczepionkowe stają się rzeczywistością
Madison Square Garden, eventy, galerie sztuki, miejsca rozrywki, imprezy – od przyszłego tygodnia to wszystko znów stanie się dostępne dla nowojorczyków. Pod warunkiem, że wylegitymują się oni certyfikatem Excelsior Pass. EP będzie dowodem na zaszczepienie przeciwko COVID-19 lub niedawne uzyskanie negatywnego wyniku testu na obecność wirusa, który go powoduje. Certyfikat w postaci kodu lub wydruku będzie można pobrać za pomocą aplikacji, która jest finansowana przez państwo i dostępna bezpłatnie dla firm i wszystkich osób posiadających zapisy szczepień lub wyniki testów w Nowym Jorku. Aby skorzystać z aplikacji, trzeba będzie wprowadzić swoje dane i odpowiedzieć na szereg osobistych pytań, które umożliwią dostęp do informacji ze stanowego rejestru szczepionek i powiązanie ich z danymi z badań z szeregu wstępnie zatwierdzonych firm testujących. Aplikacja postawiona jest na platformie IBM Digital Health Pass i dostarczana za pośrednictwem technologii blockchain, więc ani IBM, ani żadna firma nie będą miały dostępu do prywatnych informacji medycznych. Po prostu chcąc wziąć udział w jakiejś rozrywce, trzeba będzie przedstawić do zeskanowania kod QR, a możliwe odpowiedzi to zielony akcept lub czerwony odrzut. Taki trochę „Raport mniejszości” („Minority Report”), tylko naprawdę.
📰 USA Today NEWS
VISA wchodzi w kryptowaluty
Visa Inc. pozwoli na rozliczanie transakcji w swojej sieci za pomocą kryptowaluty USD Coin. Reuters otrzymał od Visy informację, że firma uruchomiła program pilotażowy z platformą płatniczą i kryptograficzną Crypto.com i jeszcze w tym roku zamierza zaoferować tę opcję kolejnym partnerom.
📰 Reuters
Co to jest Google Web Stories?
Google Web Stories to takie trochę Instastories, tylko lepsze – dla marketerów. Nie trzeba korzystać z Instagrama, bo Web Stories zamieszcza się na swojej stronie internetowej, dzięki czemu ruch użytkowników kierowany jest od razu do firmowej witryny. GWB można indeksować jak stronę internetową i wyświetlać jako wynik wyszukiwania Google w przeglądarkach mobilnych, tabletach i komputerach (nie ma potrzeby tworzenia oddzielnych treści do wyświetlania na urządzeniach stacjonarnych lub utraty funkcjonalności na urządzeniach mobilnych). Potencjał marketingowy potęguje też fakt, że z GWB można korzystać np. za pomocą wtyczki do WordPressa, co z kolei pozwala na integrację z Shopify ProductStories. Ponadto, jeśli w swoich GWB umieszczasz reklamy, otrzymujesz z nich 100% przychodów – w przeciwieństwie do stories na Instagramie. Dla ułatwienia procesu Google niedawno udostępnił zautomatyzowane rozwiązanie reklamowe dla Web Stories za pośrednictwem Ad Managera i AdSense. A ponieważ GWB działają jak strony internetowe, można je łączyć z platformami analitycznymi, w tym Google Analytics. Pozwala to ocenić wartość Web Stories dla strategii marketingowej. Czy w takim razie, skoro GWB jest tak korzystnym dla marketingu narzędziem, oznacza to, że przyszłość odda mediom społecznościowym to, co społeczne, a reklamy przeniesie tam, gdzie będą przynosić większy zysk?
📰 Search Engine Journal
📱 Stories Google
Zrzynka z TikToka
Snapchat i Instagram ogłosiły plany dodania do swoich platform tiktokowych remiksów, zwanych również duetami. Funkcja polega na tym, że bierze się nagranie jakiegoś użytkownika i na nim zamieszcza się video np. ze swoją reakcją. Nad własną wersją duetów, czyli nad „Remix this Reel” Instagram pracuje już od czasu wypuszczenia Reels i obecnie testuje ją na wybranych użytkownikach. Snapchatowa funkcja „Remix Snap” jest jeszcze bliższa tiktokowemu oryginałowi niż opcja z Instagrama. Najwyraźniej TikTok króluje pośród społecznościowych platform do tego stopnia, że wszyscy chcą uszczknąć choć trochę tego splendoru.
📰 SocialMediaToday
📰 SocialMediaToday
Facebook pompuje oszustów
Brytyjska Komisja Specjalna ds. Pracy i Emerytur ogłosiła raport, w którym wskazała, że giganci technologiczni zarabiają majątek na reklamowych przestępstwach. Brak regulacji onlinowych promocji finansowych sprawia, że nie ma sposobu na zmuszenie firm internetowych do rozliczania się z hostingu reklam, tak jak byłoby to możliwe w przypadku tradycyjnych mediów. Za pomocą reklam cyfrowych oszuści docierają do większej niż kiedykolwiek liczby osób. Efektem są szacunki, według których – na skutek kłamliwych reklam – w ciągu ostatnich sześciu lat Brytyjczycy stracili 10 miliardów funtów ze swoich pul emerytalnych. Reklamodawcy zarabiają na ludziach, Facebook zarabia na reklamodawcach… czego brak w tym równaniu?
📰 Financial Times (Paywall)
Czy WeWork powstanie z martwych?
W zeszłym roku, gdy pandemia uderzyła w biznes, WeWork poniósł straty w wysokości 3,2 mld dolarów, co oznacza 47-procentowy spadek wskaźnika obłożenia. Obecnie firma biurowa, przedstawiająca się jako platforma technologiczna, łączy się ze SPAC (Special Purpose Acquisition Company) w ramach umowy o wartości 9 mld dolarów, co da jej zastrzyk gotówki w wysokości 1,3 mld USD. Ponadto Financial Times poinformował w tym tygodniu, że WeWork namawia inwestorów do planowanej fuzji z BowX, co dałoby firmie 800 mln USD od inwestorów instytucjonalnych, takich jak Starwood Capital, Fidelity i BlackRock, a także 483 mln USD w gotówce pozyskanej przez BowX w ramach pierwszej oferty publicznej. W związku z tym WeWork spodziewa się, że jego przychody wzrosną o prawie 4 mld USD do 2024 r. Aby spełnić te prognozy, firma stawia na wyższe obłożenie: realnie powinno być to 70% fizycznego obłożenia.
📰 Financial Times
Shorty
- O czym każdy właściciel firmy i marketer powinien wiedzieć w 2021 r.? 10 statystyk Facebooka
- Co dzieje się, kiedy dwa chatboty idą na pierwszą randkę? Marka Jose Cuervo zwraca uwagę na robotyzację stosunków między ludźmi i proponuje rozwiązanie.
- Bańka za 69 baniek. „Beeple” sprzedał swoją cyfrową pracę jako NFT, a potem stwierdził, że chociaż ma potencjał, by stać się bardzo transformacyjną technologią, to jednak NFT już jest – albo wkrótce będzie – zwykłą bańką.
- Historia stereotypów i podziału na role od najwcześniejszych lat na podstawie 100 lat amerykańskich reklam zabawek.
- Masz ochotę wyremontować dawne nadzieje i wybudować nowe? B&Q pokazuje, że można, że się da. Że jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.