W świecie dobrobytu, nadmiaru, nieskończonego wyboru, niskich kosztów produkcji, łatwych zakupów, ekspresowej dostawy, niskiego progu wejścia, usługi concierge, rabatu 50%, finansowanego przez venture capital, lewarowanego kredytem, a następnie bailoutowanego przez podatnika, jedyną rzeczą, jaka się naprawdę liczy, jest reklama.
Prawie wszystkie firmy starają się prędzej czy później wejść w model reklamowy. Wpływ na nasze umysły jest w świecie dobrobytu wszystkim — nie ma większej wartości dodanej, jaką można wygenerować.
Co ważne ten stan rzeczy będzie się pogłębiał. Im więcej dóbr można przesunąć w systemie za pomocą wpływu na preferencje ludzi, tym reklama staje się ważniejszym elementem naszej ekonomii (oraz polityki).
XXI wiek to dobry czas do pracy w tej branży. Współczesny mad men – choć może nie tak glamour jak kiedyś — ma miejsce w pierwszym rzędzie spektaklu dzisiejszej ekonomii i uprzywilejowaną, podwójną pozycję: obserwatora i kreatora. Cheers, marketerzy!
Spis treści:
Zareklamuj się w Paypalu
Fortnite robi ROI
Meta ochroni marki przez „hejterami”
Freelancing coraz popularniejszy
Heinz znowu pod ostrzałem
Się gra (w PlayStation), się ma
Chiny mają swój Instagram
Snap wprowadza nowe formaty
Chodaki dla czworonogów
Jak się ubrać na Halloween?
Shorty
Weekly Tool
Zareklamuj się w Paypalu
PayPal wchodzi do branży reklamowej. Firma oficjalnie uruchomiła swoją platformę PayPal Ads w USA.
Gigant płatniczy obsługujący ponad 400 milionów klientów zamierza wykorzystać zagregowane dane zakupowe do precyzyjnego targetowania kampanii. Reklamy będą emitowane w aplikacji PayPal oraz dwóch innych apkach należących do marki: Venmo (obsługuje płatności mobilne) i Honey (wyszukiwarka kuponów rabatowych). W przyszłym roku firma rozszerzy ofertę o kampanie na stronach współpracujących z nią sprzedawców.
– Ilość danych transakcyjnych, jakimi dysponujemy, jest niesamowita. Mamy ich znacznie więcej, niż jakikolwiek pojedynczy retailer – powiedział w komentarzu dla serwisu AdWeek Mark Grether, general manager PayPal Ads, który wcześniej zarządzał działami reklamowymi w Uberze i Amazonie.
Na początku sieć PayPala będzie obsługiwać jedynie reklamy display. W ciągu roku w ofercie ma pojawić się również format wideo.
Przekonał się o tym Minutocorp, deweloper z Ekwadoru. We współpracy z agencją BBDO Ecuador spółka stworzyła cyfrową wersję swojej najnowszej inwestycji, którą osadziła w najpopularniejszej na świecie grze battle royale – i jednym z najpopularniejszych obecnie metaverse’ów.
„Oryginalny” Grand View, kompleks 700 apartamentów zlokalizowany w pobliżu Guayaquil, odwiedza około stu interesantów miesięcznie. Tymczasem na platformie Fortnite osiedle przyciągnęło ponad 4 miliony osób. To liczba odpowiadająca 23 proc. populacji Ekwadoru.
Oczywiście większość z nich potraktowała projekt jako ciekawostkę. To jednak mało istotne w kontekście faktu, że już w ciągu kilku tygodni od udostępnienia cyfrowej wersji kompleksu ROI Minutocorp ze współpracy z Fortnite’em wyniósł 3,4 tys. proc.
Koniec ze zgryźliwymi uwagami pod kampaniami na Facebooku i Instagramie.
Meta pracuje nad narzędziem, które pozwoli firmom wyłączyć możliwość komentowania reklam na obu platformach. Klienci będą mogli również określić, na jakich profilach na Facebooku mają się wyświetlać ich treści. Dotychczas taka funkcja dostępna była tylko na Instagramie.
Nowe rozwiązanie zostało udostępnione niewielkiej grupie reklamodawców w ramach testów.
Dodatkowo gigant chce zapewnić firmom większą kontrolę nad miejscami emisji reklam przez lepszą integrację swoich narzędzi z zewnętrznymi platformami.
Na LinkedInie przybywa freelancerów – a także zapytań o usługi.
W 2021 r. serwis uruchomił przeznaczoną dla wolnych strzelców platformę Services Marketplace. Zarejestrowało się na niej już ponad 10 milionów freelancerów.
Chętnych przybywa w szybkim tempie. Według najnowszych informacji udostępnionych przez LinkedIn wzrost rok do roku wyniósł 48 proc. Jeszcze szybciej rośnie liczba zapytań o usługi. W tym roku było ich o 65 proc. więcej niż w zeszłym.
Wciąż jednak freelancerzy – przynajmniej ci zarejestrowani w Services Marketplace – stanowią zaledwie 1 proc. wszystkich użytkowników serwisu, których liczba przekroczyła już miliard.
Mimo to wzrost zainteresowania freelancingiem jest wyraźny – zarówno po stronie dostawców usług, jak i biznesu.
ASAP goni ASAP i szukasz ekipy, która dowiezie Twój projekt marketingowy na czas?
Sprawdź hiondemand.com i współpracuj z top ekspertami na rynku
🟢 Działaj tylko z seniorami.
🟢 Płać wyłącznie za rzeczywiście przepracowane godziny.
🟢 Włącz team do pracy tylko wtedy, gdy go potrzebujesz.
Heinz znowu pod ostrzałem
Czarna passa Heinza trwa.
Po niedawnej wpadce z „okrojoną” rodziną ciemnoskórej panny młodej marce oberwało się za kolejną reklamę. Również w tym przypadku pojawiły się oskarżenia o rasizm.
Kampania zatytułowana „Smiles” i promująca linię sosów pomidorowych obejmuje trzy odrębne kreacje. Każda ze „scenek” przedstawia osobę z fast foodem w dłoni i obfitą warstwą keczupu rozsmarowaną na rozdziawionych ustach. Całość wygląda dość upiornie i stanowi ewidentne nawiązanie do niedawnej premiery sequela „Jokera” – a zarazem wpisuje się w halloweenowy kontekst.
Nie groza jednak jest tu problemem, ale fakt, że z trojga modeli występujących w poszczególnych odsłonach kampanii jeden jest czarny (a dwoje białych). Co bardziej dociekliwi krytycy Heinza doszukali się tu analogii do motywów dziewiętnastowiecznych minstrel shows, w których biali aktorzy parodiowali czarnoskórych m.in. przez wyolbrzymianie ich cech anatomicznych, np. ust.
Pytanie, czy gdyby tryptyk przedstawiał tylko białe twarze, również pojawiłyby się oskarżenia o rasizm?
Firma wprowadziła strategię, która ma na celu ukrócenie „pokątnego” handlu konsolami PlayStation.
Część szczęśliwców, którym udaje się zakupić najnowsze modele sprzętu w przedsprzedaży, zbywa je następnie ze słoną marżą. Taka praktyka godzi jednak w interes graczy, którzy muszą sięgnąć głębiej do kieszeni, by kupić sprzęt na rynku wtórnym.
Sony postanowiło zadbać o interes konsumentów przy okazji premiery PlayStation 5 Pro. Aby złożyć zamówienie na limitowaną edycję konsoli udostępnioną z okazji trzydziestych urodzin produktu, klienci muszą wykazać się co najmniej 30 godzinami gry udokumentowanej na kontach PlayStation Network w okresie od 22 lutego 2014 do 19 września 2024.
Handlarze, którzy chcą kontynuować działalność, sami będą musieli stać się graczami.
Pojawił się nowy gracz wagi ciężkiej na rynku mediów społecznościowych. Na razie chińskim.
Chodzi o porównywaną do Instagrama aplikację Xiaohongshu. W pierwszym kwartale tego roku platforma wygenerowała obroty w wysokości miliarda dolarów (o 400 milionów więcej niż w analogicznym okresie 2023 r.) i osiągnęła 200 milionów dolarów dochodu (wzrost o 40 milionów).
Xiaohongshu cieszy się szczególnym powodzeniem wśród młodych kobiet i jest najszybciej rosnącym serwisem społecznościowym w Chinach. Platforma stała się kluczowym kanałem dla marek modowych i kosmetycznych, którym umożliwia dotarcie do zamożnych konsumentek z miast.
Nazwa serwisu oznacza czerwoną książeczkę. Na Zachodzie nie sprawdziłaby się nawet (szczególnie?) w tłumaczeniu ze względu na konteksty historyczne. Na razie jednak nie wiadomo, czy Xiaohongshu ma plany ekspansji poza Azję.
Snapchat rozpoczął testowanie dwóch nowych formatów reklamowych: Sponsored Snaps i Promoted Places. Mają one pozwolić reklamodawcom na bardziej bezpośrednie dotarcie do użytkowników.
Pierwszy z nich, rozwijany we współpracy z Disneyem, to pełnoekranowe, interaktywne wideo. Po jego otwarciu użytkownicy mogą wysłać reklamodawcy bezpośrednią wiadomość lub kliknąć w link zakotwiczony w CTA.
Promoted Places to efekt partnerstwa z McDonald’s i Taco Bell. Format pozwala na wyróżnienie sponsorowanych lokalizacji na mapie Snapa (Snap Map).
Jak informuje firma, miejsca oznaczone jako „Top Picks” w oparciu o wybory „snapowiczów” notują prawie 18-proc. wzrost odwiedzin w grupie częstych użytkowników aplikacji w porównaniu do grupy userów, którym apka wyświetla dane miejsce bez jego wyróżnienia.
Marka zaprezentowała swoją nową linię chodaków o nazwie Pet Crocs, stworzoną we współpracy z firmą BARK, producentem zabawek i akcesoriów dla czworonogów.
Crocsy dla futrzaków to uroczy przykład social listeningu w akcji. Psolubni fani marki podobno od lat dopominali się o chodaki dla swoich podopiecznych. Dodatkowej motywacji dostarczyły media społecznościowe, w których roi się od zdjęć psów „obutych” w crocsy (jeszcze te dla ludzi).
Crocs znany jest z pomysłowych udziwnień, które z jednej strony robią mu PR, a z drugiej dają szansę na dotarcie do specyficznych grup docelowych. Przykładowo w zeszłym roku firma udostępniła chodaki w wersji kowbojskiej (nie zapominając nawet o ostrogach), a we współpracy z McDonald’s opracowała linię obuwia inspirowanego… fast foodem.
Zrobiła to zresztą nie po raz pierwszy. W 2020 r. Crocs, działając w tandemie z KFC, wypuścił chodaki z nadrukiem przedstawiającym smażone kurczaki w panierce.
Przygotowania do Halloween trwają w najlepsze – przynajmniej za oceanem.
Najwięcej na ich temat wie Google, który już po raz siódmy przygotował zestawienie najpopularniejszych halloweenowych fraz kluczowych. Wykaz może przydać się markom, które chcą sprawdzić, czego w tym roku szukają osoby szykujące się do maskarady, i wykorzystać ewentualne nowinki.
Keywordy zostały przypisane do kilku kategorii – w szczególności kostiumowych, a także makijażowych, imprezowych i spożywczych. W tej ostatniej największym powodzeniem cieszą się hot dogi à la mumia.
🩳 YouTube testuje nowy przycisk „Zapisz” w Shorts, by ułatwić użytkownikom powracanie do ulubionych filmów, jednocześnie przenosząc przycisk „Nie lubię” do menu z trzema kropkami.
🩳 Opera wprowadza opartą na AI funkcję, która umożliwia użytkownikom zarządzanie kartami w przeglądarce za pomocą poleceń głosowych w języku naturalnym.
Weekly Tool
Firefly AI to zestaw narzędzi sztucznej inteligencji opracowanych przez Adobe. Kilka dni temu platforma wzbogaciła się o funkcję generowania wideo na podstawie tekstu lub obrazów. Maksymalna długość nagrania wynosi pięć sekund. Ograniczenie dotyczy również zawartości: AI odmówi wygenerowania filmów zawierających sceny nagości lub przemocy, postacie życia politycznego czy treści chronione przez prawo autorskie. W zależności od promptu Firefly jest w stanie wyczarować zarówno animację, jak i realistyczne wideo. Narzędzie jest obecnie w fazie beta.