Kreatywność to dzisiaj jedna z kluczowych wartości. I o ile użytkownicy mediów społecznościowych mogą się nią pochwalić, to same platformy już niekoniecznie. Jednak czy kreatywność może iść w parze z Instagram Reels?
Chwilę temu o TikToku jeszcze nikt nie słyszał, a jeśli już — to niekoniecznie chciał się tym chwalić. Co w końcu może być fajnego w aplikacji z 15-sekundowymi filmami? Dziś już nas to nie zastanawia — to kolejna forma wyrażania siebie. TikTok zagościł w naszych smartfonach, a Instagram postanowił to wykorzystać. Skoro coś dobrze działa, dlaczego by nie zrobić własnej wersji?
Pamiętacie tę aplikację do publikowania krótkich filmów ze swojego życia, które znikały po 24 godzinach? Taki biały duszek na żółtym tle. Tak, mowa o Snapchacie. Historia lubi się powtarzać. Kilka lat temu wszyscy łapaliśmy się za głowę na myśl o InstaStories. W końcu kto chciałby oglądać migawki z naszego codziennego, zwykłego życia? Okazuje się, że całkiem sporo osób. Dziś to właśnie Instagram Stories angażują, przyciągają uwagę użytkowników i mają o wiele lepsze zasięgi niż posty. A Snapchat? Nadal działa, ale Instagram zostawił go daleko w tyle.
Tak, zaczęło się od TikToka. Jedna z kluczowych zasad marketingu brzmi — lepiej być pierwszym niż lepszym. Dzięki temu zyskasz pozycję lidera. TikTok zagarnął rzeszę zwolenników, ale i przeciwników — platforma nie każdemu przypadła do gustu. Gdy pojawił się Instagram Reels, użytkownicy social media na całym świecie podzielili się na pół.
Te dwie aplikacje są dość podobne, ale różni je kilka istotnych rzeczy. TikTok to kolejna apka, którą trzeba pobrać i zainstalować. Z kolei większość z nas jest już na Instagramie, więc korzystanie z Rolek jest dość intuicyjne (wystarczy kliknąć w specjalną zakładkę na dole ekranu).
TikTok pozwala być niezależnym i wręcz zachęca do tworzenia zupełnie innych treści niż w pozostałych social media. Content tworzony w Rolkach powinien być z kolei spójny i współgrać z całym profilem.
Różnicę widać też w personalizacji treści. Algorytm TikToka pokazuje nam dokładnie to, co chcemy widzieć — bazuje on wyłącznie na obejrzanych treściach (z większym bądź mniejszym zaangażowaniem). Instagram do podsuwania nam odpowiednich filmów wykorzystuje również polubienia i to, co oglądamy w aktualnościach.
Instagram ma jednak dość trudne wyzwanie. Platforma nie tworzy nowej społeczności, tak jak zrobił to TikTok. Instagram Reels bombarduje nas wyreżyserowanymi klipami (często pokazującymi idealne życie), podczas gdy na TikToku możemy konsumować bardziej spontaniczne i różnorodne treści — parodie, szybko zmieniające się trendy (np. trend, w którym ludzie dzielą się z innymi swoimi kompleksami), a nawet odniesienia do aktualnych wydarzeń (bazujące na RTM).
Wideo święci dziś triumfy – zwłaszcza kiedy jest krótkie i maksymalnie angażujące. Na to właśnie pozwala Instagram Reels. Instagram (z poziomu aplikacji) daje możliwość stworzenia maksymalnie 60-sekundowego klipu wideo z dźwiękiem, efektami specjalnymi i muzyką z obszernej bazy utworów.
Co istotne, Rolki mogą trafiać do relacji i pojawiać się na profilach w formie postów. Można je też wysłać najbliższym znajomym w wiadomości, z czego na pewno chętnie skorzystają nieśmiali użytkownicy. Warto pamiętać, że gdy wybierze się opcję wyświetlania Rolki w Feedzie, należy wybrać kadr/zdjęcie pasujące do całej tablicy. Ukaże się ono jako okładka Rolki na profilu, więc dobrze, jeśli całość będzie spójna.
To naprawdę nic trudnego — wystarczy aplikacja i trochę wyobraźni. Instagram Reels znajdują się w tym samym miejscu co Instastories (po przesunięciu palcem w lewo), w zakładce „Rolki”. Opcję „Rolka” znajdziesz też po kliknięciu „plusika” w górnej części ekranu.
Możesz nagrać nowe wideo lub wykorzystać film zapisany w galerii telefonu i nałożyć jeden z efektów dostępnych w aplikacji. Co ciekawe, istnieje opcja czasomierza, czyli nagrywania wideo bez użycia rąk. Po naciśnięciu przycisku, start opóźni się o 3 sekundy. Opcja „wyrównaj” pozwala wyrównać obiekty na poprzednich klipach, dzięki czemu uzyskujemy efekt płynnych przejść. Oprócz tego są dostępne m.in. przyspieszenie i spowolnienie fragmentu klipu lub dźwięku. Wisienką na torcie jest retusz, czyli wygładzanie elementów wideo z opcją kontrolowania intensywności tego efektu.
Jak najbardziej! Bycie na bieżąco z możliwościami, jakie oferują nam media społecznościowe, zawsze ma więcej zalet niż wad. Jako marka dajemy naszej społeczności powiew świeżości. Nowe funkcje nie mają na początku dużej konkurencji, więc jeśli brand szybko zadziała i stworzy dobry content — zdobędzie przewagę nad konkurencją.
Nagrana Rolka może pojawić się na karcie „Eksploruj”, a to pomaga zostać „odkrytym” przez większe grono osób. Fenomen Instastories pokazuje, że Instagram Reels ma szansę odnieść porównywalny sukces.
Promowanie marki na instagramowych Rolkach nie jest jednak takie łatwe. Zasięg jest faktycznie spory, a liczba wyświetleń filmików bardzo wysoka w krótkim czasie. Żeby jednak klipy wideo były odpowiednio promowane, muszą być ciekawe i angażujące od początku do końca. Do tworzenia filmów potrzebny jest sprzęt, dźwięk, a przede wszystkim dobry pomysł. W zależności od profilu Twojej marki, Rolki mogą inspirować, edukować lub w angażujący sposób przedstawiać produkty. Przepis na sukce? Świetny pomysł, kreatywność i regularność. Dobra robota obroni się sama.