Powoli zaczynamy zastanawiać się nad prezentami na święta dla naszych klientów. Zazwyczaj paczka zawiera coś kreatywnego. Lubimy bawić się tym, w czym pracujemy, zwłaszcza jeśli to sprawi komuś przyjemność.
Czy w tym roku powinniśmy jednak porzucić starania, aby zrobić coś własną ręką i po prostu kliknąć „Generate” lub wpisać „/imagine” do Midjourney?
Wyobraź sobie, że dostajesz obraz lub inny przedmiot rzemiosła artystycznego, który trafia w Twój gust i bardzo Ci się podoba. Jednak po chwili dowiadujesz się, że zrobił go algorytm. Czy nadal docenisz taki prezent?
Moim zdaniem nie. Autorstwo i człowiek stojący za danym wytworem ma znaczenie. Chociaż może wydawać się to sprzeczne z intuicją, to uważam, że cenimy przedmioty i idee nie za to, czym są, ale za to, kto je stworzył i jaki miał cel.
PS Więcej o kreatywności w kontekście AI i jako mnożniku zysku w reklamie pisałem w T-Shaped. Zapisz się, jeśli czytasz po angielsku.
Spis treści:
Adobe, AI i kreatywność
Swift Effect
Temu zalewa rynek
Legoland i gry AR
Rynek gier hazardowych i Netflix
Ile ChatGPT zarobił już dla OpenAI?
Nowa apka dla twórców contentu
Pracownicy i AI
Tinder przypomina, jak randkować z głową
Shorty
Weekly Tool
Employer branding na LinkedInie. Wiedza z bloga
Adobe, AI i kreatywność
Adobe stawia na sztuczną inteligencję – we flagowych programach graficznych, na czele z Photoshopem i Illustratorem pojawi się jeszcze więcej funkcji wspieranych AI. Nowości są oparte na modelu AI Firefly, którego nową wersję zaprezentowano na corocznej konferencji MAX. Co potrafi Adobe Firefly Image 2? Całkiem sporo. Można wygenerować obraz na podstawie opisu, dodać styl czy paletę barw – a efekty są o wiele lepsze niż w poprzedniej wersji. Z kolei Firefly Vector umożliwia łatwe tworzenie i edytowanie obrazów wektorowych m.in. za pomocą promptów. Adobe opisuje nowość jako „pierwszy na świecie generatywny model sztucznej inteligencji skupiający się na tworzeniu grafiki wektorowej”. Z Firefly korzystają już takie firmy jak Mattel, który oznajmił: „Adobe Firefly usprawniło nasz workflow […], inspirując i zwiększając produktywność od pomysłu do realizacji”. Jak widać Adobe doskonale rozumie, że rynek projektowania graficznego przechodzi nieodwracalne zmiany z powodu rozwoju AI. Firma płynnie włączyła się w tę rewolucję, ale czy to wystarczy, aby zostać liderem w branży?
Obecność najpopularniejszej piosenkarki w USA, Taylor Swift, na meczach National Football League zrobiła dla futbolu amerykańskiego więcej niż niejedna kampania marketingowa z ogromnym budżetem. Mecz NFL z 1 października obejrzało 27 mln widzów, co jest drugim najwyższym wynikiem dla Sunday Night Football w tym sezonie. Co ciekawe, oglądalność wśród kobiet w wieku od 18 do 24 lat wzrosła o 24%, a powyżej 35. roku życia – o 34%. Ale to nie koniec. Sprzedaż koszulek drużyny Kansas City Chiefs skoczyła o prawie 400%. Według Google Trends liczba wyszukiwań Travisa Kelce’a, domniemanego partnera piosenkarki, w USA urosła ponad 14-krotnie (od 23 do 25 września) i pozostaje ponad trzykrotnie wyższa niż przed meczem z 24 września. Ruch związany z wyszukiwaniem Kansas City Chiefs wzrósł 13-krotnie w ciągu trzech dni.
Czy komuś jeszcze nie wyświetliła się reklama Temu, chińskiej apki zakupowej, która oferuje szeroką gamę produktów w śmiesznie niskich cenach? Tenisówki można tam kupić za ok. $6, a namiot za ok. $3. Firma zyskała sobie przydomek „rzeźnika cen” podczas zeszłorocznych wyprzedaży w Czarny Piątek. Od momentu uruchomienia w USA w 2022 r. Temu rozszerzyło swoją działalność na różne kraje, szybko stając się liderem rynku i przewyższając swojego największego konkurenta, Shein, pod względem udziału w rynku. A to naprawdę ogromny wyczyn. Łączna wartość sprzedanych produktów wzrosła z 3 mln dolarów we wrześniu 2022 r. do 400 mln dolarów w kwietniu tego roku. Aplikacja inwestuje w marketing, wykorzystując agresywne taktyki promocyjne i grywalizację, aby przyciągnąć użytkowników. W dobie inflacji wiele osób chętnie kupuje wątpliwej jakości produkty za grosze, ale czy taki model ma szansę się utrzymać dłużej na rynku?
Goście odwiedzający jeden z Legolandów już niedługo zagrają tam w gry AR inspirowane programami telewizyjnymi, takimi jak Paw Patrol i Squid Game. Interaktywne pokoje gamingowe zadebiutują na początku w dwóch lokalizacjach – w Niemczech i Australii do końca roku. Za produkcję gier AR w Legolandach odpowiada Immersive Gamebox, która obecnie obsługuje 25 tego typu obiektów na świecie. Firma ma ambitne plany: do końca 2024 r. chce otworzyć 200 miejsc do gier AR. Immersive Gamebox szacuje, że w całym 2023 r. obsłuży ok. milion klientów.
W przyszłym roku w wybranych kasynach w USA pojawi się automat do gier, zainspirowany kultowym już południowokoreańskim serialem „Squid Game”. Fani produkcji zagrają w gry znane im z ekranu, np. Red Light, Green Light czy Tug of War. Wygrane są całkiem wysokie, te największe mają wynosić nawet 400 tys. dolarów. Netflix przygotowuje się też do premiery gry ulicznej o nazwie „Squid Game: The Trials”, której premiera odbędzie się w Los Angeles 6 grudnia. Gracze będą rywalizować w sześciu różnych wyzwaniach. Jak widać, Netflix buduje franczyzę wokół niespodziewanego, globalnego sukcesu „Squid Game”.
Aplikacja ChatGPT osiągnęła we wrześniu nowy rekord – 15,6 mln pobrań i prawie 4,6 mln dolarów zysku. Dane firmy analitycznej Appfigures wskazują jednak, że wzrost w kontekście przychodów spowalnia. Podczas gdy w lipcu i sierpniu wyniósł on odpowiednio 31% i 39%, we wrześniu było to już „tylko” 20%. Być może to Cię zaskoczy, ale ChatGPT nie jest aplikacją AI generującą największe przychody. Konkurent o nazwie Ask AI prześcignął ją, zarabiając w sierpniu 6,55 mln dolarów.
Canopy to nowa apka społecznościowa typu peer-to-peer dla twórców treści, opracowana przez Ayomi Samaraweera, byłego pracownika TikToka. W założeniu aplikacja ma pomagać w rozwoju kariery dzięki nawiązywaniu kontaktów czy pozyskiwania know-how od innych osób z branży. Canopy, która pozyskała 240 tys. dolarów od inwestorów, jest skierowana przede wszystkim do twórców zajmujących się urodą, modą i stylem życia. Czy apka odniesie sukces? Przekonamy się o tym już niedługo.
Raport Adecco Group ujawnił, że podczas gdy prawie 75% pracowników wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję w swojej pracy, mniej niż połowa otrzymuje wskazówki na ten temat od swoich pracodawców. A firmy mogłyby to zmienić, inwestując w podnoszenie kwalifikacji związanych z AI – wtedy byłoby to układ win-win. Co więcej, pracodawcy oferujący takie szkolenia mogą zatrzymać u siebie talenty, bo wielu pracowników chce zostać w obecnym miejscu pracy pod warunkiem, że będą mieć dostęp do szkoleń i możliwość rozwoju. A jak to wygląda w Twojej firmie?
Jonathan Bennett, aktor znany z „Wrednych dziewczyn”, w nowej kampanii Tindera ostrzega przed niebezpieczeństwami czyhającymi na internetowych randkowiczów. Bennett wymienia w klipie różne typy osób, na które należy uważać na platformach randkowych. Nawiązanie do filmu to też puszczenie oka do amerykańskich millenialsów – dla wielu z nich „Wredne dziewczyny” to kultowa produkcja.
Threads wprowadza nowe funkcje, aby skuteczniej konkurować z X.
Weekly Tool w GreenLetter
Frase to kolejne narzędzie wspierane AI do optymalizacji treści. Szybko przeprowadzi analizę SERP i znacznie przyspieszy proces pisania tekstów SEO. Możesz sprawdzić możliwości toola dzięki 5-dniowej wersji próbnej.