Czy dzisiejsza kultura cyfrowa potrafi tworzyć dzieła, które zapamiętamy na lata? Choć sam wspominam pewne gry z ogromnym sentymentem i ostatnio zacząłem nawet grać w Heroes of Might and Magic 3 ze swoją córką (podoba jej się!), to można stwierdzić, że większośc z tego, co produkujemy pójdzie do historycznego kosza.
Nie jest to jednak los inny niż ten, który spotkał 99% napisanych książek, wierszy, filmów, obrazów. Po prostu większość wytworów kultury nie jest warta zachowania.
To, co się zmienia, to ilość produkowanej kultury. Nigdy wcześniej nie było na ziemi tak wielu twórców, artystów, rzemieślników, którzy kreują tak ogromną liczbę dzieł.
Do tego dochodzi teraz generatywna AI. Pamiętajmy, że w świecie memów panuje zasada „zwycięzca bierze wszystko”, a zatem z definicji ilość tego, co zapominamy będzie coraz większa.
Bezpardonowa walka o ludzką uwagę to świat doskonale znany przede wszystkim nam — marketerom. W dzisiejszym digitalowym środowisku Twój mem, gra, obraz czy wiersz musi walczyć o przetrwanie z o wiele większą konkurencją niż kiedykolwiek.
Spis treści
- Gry wideo znikają w szybkim tempie
- Jak radzi sobie Threads?
- I co na to Twitter?
- Google’a problemy z reklamami
- Twitch upodabnia się do TikToka i Instagrama
- Tumblr chce być mniej onieśmielający
- Gamifikacja dobroci
- Chińska kontrola nad AI
- Czy da się łatwo anulować subskrypcję?
- J.Lo zaprasza na rejs
- Bateria na długą drogę
- Shorty
- Weekly Tool
- Wizytówka Google Maps. Wiedza z bloga
Gry wideo znikają w szybkim tempie
Branża gamingowa pędzi do przodu. W jej interesie nie jest wspieranie starszego oprogramowania, a wydawcy są skupieni na produkcji i sprzedaży nowych tytułów. Jaka jest skala tego zjawiska? Aż 87% gier wideo wydanych przed 2010 r. nie jest komercyjnie dostępnych na nowoczesnych platformach – wynika z badania Video Game History Foundation. Współcześni gamerzy mogą pograć w mniej niż 5% tytułów granych na popularnym w latach 80. Commodore 64. Phil Salvador z fundacji stwierdził, że dostępność historycznych gier wideo jest katastrofalna i o wiele gorsza niż w przypadku innych mediów, takich jak książki, filmy czy muzyka.
📰 Axios
Jak radzi sobie Threads?
Całkiem dobrze. Ta poważna konkurencja Twittera stworzona przez Meta w dobę po uruchomieniu miała już 30 mln użytkowników. A w ciągu zaledwie pięciu dni od premiery aplikacja przekroczyła 100 mln rejestracji. Oznacza to, że apka przebiła dotychczasowego rekordzistę, ChatGPT. Axios podaje, że w aplikacji już niedługo mogą pojawić się narzędzia do promocji znane z Instagrama. Wielu brandom na pewno zależy, aby jako jedne z pierwszych pojawić się w nowej apce od Meta.
📰 Axios
I co na to Twitter?
Twitter grozi, że pozwie firmę Marka Zuckerberga. Prawnicy mieli wysłać pismo do Meta, twierdząc, że firma bezprawnie przywłaszczyła tajemnice handlowe platformy. Gigant z Menlo Park w ciągu ostatniego roku miał zatrudnić dziesiątki byłych pracowników Twittera do rozwoju aplikacji Threads. Rzecznik Meta, Andy Stone, zaprzeczył jednak jakoby jakakolwiek osoba pracująca wcześniej dla Twittera była zaangażowana w prace nad Threads. Elon Musk po uruchomieniu apki Meta zatweetował: „Konkurencja jest w porządku, oszukiwanie nie”.
Google’a problemy z reklamami
Google miał w ciągu ostatnich lat wprowadzać w błąd reklamodawców i naruszać własne zasady dotyczące reklam wideo – tak wynika z raportu firmy Adalytics. Chodzi przede wszystkim o GVP – sieć partnerów wideo, czyli strony trzecie, na których, oprócz YouTube, pojawiają się reklamy. Reklamy premium zamiast w najlepszych miejscach miały m.in. być odtwarzane w małym okienku w rogu strony bez dźwięku i pojawiać się na wątpliwych jakościowo witrynach. Gigant technologiczny zaprzeczył tym zarzutom, twierdząc, że raport zawiera wiele nieprawdziwych twierdzeń.
📰 AdWeek (Paywall)
Twitch upodabnia się do TikToka i Instagrama
Twitch uruchamia Discovery Feed i inne funkcje promujące krótkie treści wideo. Kanał Discovery Feed, podobny do rozwiązań na TikToku, będzie proponował użytkownikom treści wideo różnych twórców, nawet jeśli nie są to transmisje na żywo, z których znana jest platforma. Twitch wprowadza również nowe funkcje edycji, które pozwolą szybko stworzyć pionową wersję filmów i wyeksportować je do YouTube czy TikToka. Jednak to nie wszystko. Jesienią w wersji mobilnej pojawi się funkcja Stories.
Tumblr chce być mniej onieśmielający
Tumblr planuje wprowadzić szereg zmian, w tym przeprojektowanie funkcji odpowiedzi i reblogowania. Wszystko po to, by platforma stała się mniej onieśmielająca i bardziej przyjazna dla użytkowników. Serwis, nazywany często czarnym koniem na rynku social media, chce w ten sposób przyciągnąć nowych użytkowników, w tym tych niezadowolonych z ostatnich zmian na Twitterze i Reddicie. Ostatnie dziesięciolecie było dla Tumblr dość burzliwe: w 2013 r. kupił go Yahoo, w 2017 r. Verizon, a w 2019 r. – właściciel WordPress.com, Automattic. Czy platforma w końcu złapie wiatr w żagle?
Gamifikacja dobroci
Roar Social to nowa aplikacja społecznościowa dla Gen Z, która łączy wideo w stylu TikToka, gry mobilne oraz możliwość wspierania wybranych akcji charytatywnych. Algorytm ma podsuwać użytkownikom treści powiązane z tematami i problemami, które są dla nich ważne. Chociaż rynek mediów społecznościowych jest coraz bardziej zatłoczony, Robert Weiss, twórca apki jest przekonany, że połączenie grania i możliwość czynienia dobra w wersji fastfoodowej będzie atrakcyjną opcją dla pokolenia Z. Mówi on wręcz o „gamifikacji dawania”. Roar Social pozyskał 10 mln dolarów finansowania i ma być dostępny w wersji beta w App Store Apple jeszcze w tym roku.
Chińska kontrola nad AI
Chiny chcą zjeść ciastko i mieć ciastko: Państwo Środka ma ambicje, aby zostać potęgą na rynku AI, ale jednocześnie chce kontrolować generowane przez nią treści. Według projektu ustawy firmy, które wykorzystują generatywną sztuczną inteligencję, musiałyby uzyskać na to odpowiednią licencję. To zaostrzenie przepisów z kwietnia, według których treści AI powinny „ucieleśniać podstawowe wartości socjalistyczne” i nie mogą zawierać niczego, co „podważa władzę państwową, opowiada się za obaleniem systemu socjalistycznego, podżega do podziału kraju lub podważa jedność narodową”. Firmy tworzące modele AI miałyby też być w pełni odpowiedzialne za generowane treści. Duże chińskie biznesy, takie jak Baidu czy Alibaba, skontaktowały się już z regulatorami, aby upewnić się, że ich narzędzia AI przestrzegają zasad.
📰 The Financial Times (Paywall)
Czy da się łatwo anulować subskrypcję?
Na pewno wiesz, jak czasem jest trudno znaleźć w panelu opcję anulowania subskrypcji. Amerykańska Federalna Komisja Handlu chaiałaby to zmienić i wymagać od firm, aby proces anulowania był tak samo łatwy i szybki jak proces subskrypcji. Według FTC konsumenci skarżą się na celowe utrudnianie anulowania subskrypcji, a problem ten nasila się ze względu na ogromną ofertę różnorodnych płatnych platform dostępnych na rynku. Jednak nie wszystkie punkty z propozycji amerykańskiego organu spodobały się wydawcom, reklamodawcom i producentom gier wideo.
📰 The Wall Street Journal (Paywall)
J.Lo zaprasza na rejs
A właściwie wirtualna wersja piosenkarki. Gwiazda upoważniła firmę oferującą rejsy wycieczkowe Virgin Voyages do wykorzystania swojej podobizny w celu generowania spersonalizowanych wiadomości. Narzędzie o nazwie „Jen AI” pozwala stworzyć wideo-zaproszenie z J.Lo w roli głównej na urodziny czy na rocznicę ślubu celebrowaną oczywiście na statku linii wycieczkowych.
📰 AdWeek (Paywall)
Bateria na długą drogę
W najnowszej kampanii Apple zachwala żywotność baterii w iPhone 14 Plus w humorystyczny sposób. W krótkim, bo trwającym niewiele ponad minutę filmie starszy pan transportuje ogromną dynię po amerykańskich bezdrożach, a w tle leci kawałek amerykańskiego rapera Ludacris.
📰 The Drum (Paywall)
🎥 iPhone 14 Plus | Battery for Miles | Apple
Shorty w GreenLetter
- Możesz używać swojego awatara Meta podczas wideo calli na Messengerze i Instagramie.
- Marketing w pierwszej połowie 2023 r. – poznaj najważniejsze liczby.
- KPMG w ciągu 5 lat zainwestuje co najmniej $2 mld we współpracę z Microsoftem aby wspólnie opracować narzędzia chmurowe i AI.
Weekly Tool w GreenLetter
Clipchamp to edytor wideo, który ma wszystkie funkcje potrzebne do tworzenia filmów. Pozwala edytować bezpośrednio w przeglądarce, dodawać efekty specjalne, przejścia czy muzykę. W wersji płatnej ma też zaawansowane funkcje, np. edycję na zielonym ekranie, nakładki czy zamianę tekstu na mowę.
Wiedza z bloga w GreenLetter
- Wizytówka Google Maps – jak założyć i ile kosztuje?
