W ostatnich latach możemy obserwować serię prawnych walk i przepychanek, których głównymi aktorami są duże firmy technologiczne, rządy, organizacje pozarządowe i społeczeństwa, w których ci gracze operują. Małe, słodkie start-upy, takie jak Uber, urosły i stały się istotnymi siłami społeczno-ekonomicznymi. Teraz przez swoją innowacyjność po prostu wymykają się prawom państw, w których działają. Aplikacje, o których zazwyczaj na co dzień nawet nie myślimy, takie jak AppStore, czy Google Play, są ogromnymi ekosystemami, mającymi niespotykany wpływ na nasze zachowania, myśli i postawy – w końcu to stamtąd pobieramy wszystko, co znajduje się w naszym telefonie.
Niektórzy zaczynają dostrzegać, jakiego rodzaju władzę daje to organizacjom, które kontrolują digitalowe ekosystemy i starają się uregulować ich funkcjonowanie, ograniczyć monopolistyczny charakter, czy zasoby wiedzy o użytkownikach. Jest jednak jeden problem: na mój gust, zanim ustawodawca wymyśli, jak to ogarnąć, firmy te będą już robić coś zupełnie innego.
Spis treści:
1. Epicka potyczka – Epic vs. Apple
2. Czy Uber i Lyft zawieszą usługi w Kalifornii?
3. Aviation Gin
4. Paid events na Facebooku
5. 2 biliony dolarów za Apple’a
6. TikTok + Oracle?
7. E-commerce i Direct to Consumer
8. Spotify z avatarem promującym album
Epicka potyczka – Epic vs. Apple
Epic Games (twórca Unreal Engine i Fortnite, o której pisałem w GreenLetter #15), postanowił wytoczyć prawdziwą wojnę Apple’owi i sporym prowizjom (30%) pobieranym przez AppStore. Epic zaczął od wprowadzenia własnego systemu płatności w ramach gry, aby ominąć 30-procentowe myto. Apple w odwecie zablokowało gry Epic w ramach swojego sklepu – co było do przewidzenia i przewidziane zostało, bo Epic natychmiast odpowiedział parodią słynnej reklamy Apple, gdzie jasno pokazuje, że firma, która miała być czymś, co “walczy z systemem”, sama się tym systemem stała. Walkę Epic wspierają takie firmy jak Spotify czy Match, które też muszą płacić 30% prowizji AppStore. Za działaniami marketingowymi poszedł również twardszy argument – 65-stronicowy pozew przeciwko firmie Apple i monopolistycznym praktykom w AppStore. Usługi to ogromny fragment biznesu giganta, który w ostatnich 12 miesiącach wygenerował 50 miliardów dolarów. Apple jednak nie pozostało dłużne i dało Epic dwa tygodnie na dostosowanie się do reguł. W przeciwnym razie Apple ma zablokować krnąbrnej firmie dostęp do swoich narzędzi deweloperskich, co uderzy we wszystkich, którzy korzystają z Unreal Engine w swoich aplikacjach, działających na urządzeniach Apple. Potyczka Apple Vs. Epic ma, moim zdaniem, istotne znaczenie i to, jak zostanie rozwiązana, będzie istotne dla całego ekosystemu sklepów z aplikacjami – zarówno AppStore, jak i Google Play.
Uber i Lyft ogłosili, że prawdopodobnie będą zmuszeni, do zawieszenia usług na terenie Kalifornii po tym, jak zostało zasądzone, że kierowcy, używający ich platform, powinni być traktowani jak pracownicy. Taka zmiana zmusiłaby firmy do honorowania urlopów, zwolnień lekarskich i innych benefitów związanych ze statusem pracownika. Uber i Lyft początkowo mieli czas do piątku, aby dostosować się do tego wyroku, ale wnieśli sprawę do sądu apelacyjnego, który wcisnął pauzę do momentu rozpatrzenia ich apelacji. Firmy bronią się faktem, że większość kierowców nie chce być pracownikami tych platform i traktuje to zajęcie jako pracę dorywczą. Ponadto konieczność pełnego zatrudniania kierowców spowodowałaby, że uberów jeździłoby po prostu mniej. Mniejsza liczba kierowców musiałaby pracować więcej godzin tygodniowo, a przedmieścia, na których popyt nie jest tak stały jak w miastach, po prostu przestałyby być obsługiwane. Stawka jest wysoka, bo Kalifornia (pre-COVID) generowała 9% światowych przejazdów Ubera i 16% przejazdów Lyft.
Aktor Ryan Reynolds sprzedał właśnie swoją markę alkoholową – Aviation Gin – do Diageo. Brand był oczywiście promowany twarzą Raynoldsa, a reklamom Aviation Gin nie można było odmówić kreatywności i dobrej mieszanki humoru. Strategia marketingowa marki okazała się skuteczna i Aviation Gin wjechał na drugie miejsce kategorii “super-premium gin” w USA. Diageo zapłaci za ten produkt kwotę 610 milionów dolarów. Sporo? Możliwe, ale sprzedaż ginu zarówno w Stanach, jak i Europie, rośnie dynamicznie. Poza tym to nie największa akwizycja celebryckiego alkoholu w ostatnich latach. W 2017 roku George Clooney sprzedał stworzoną przez siebie markę Casamigos Tequilla za miliard dolarów – też do Diageo.
Facebook odpalił nową funkcję, która pozwoli firmom na prowadzenie, promowanie i monetyzowanie wirtualnych eventów. Kluczem i lekkim kuksańcem dla Apple’a jest fakt, że funkcja będzie darmowa i Facebook nie zamierza przycinać na niej żadnej prowizji. Gospodarze eventu będą zatem otrzymywali całą wartość z “biletów”, które kupują użytkownicy. Chyba że są oni użytkownikami Apple – wtedy AppStore pobierze swoje standardowe 30% prowizji. Premiera nowej funkcji odbywa się na rynku USA i w 19 innych krajach. Portal ma zamiar również poeksperymentować z tym, jak nowe narzędzie online events może współdziałać z Messenger Room.
Dwa lata zajęło firmie Apple zwiększenie wartości spółki z biliona do dwóch bilionów dolarów. To, co dzieje się z wycenami spółek technologicznych – zwłaszcza Big Tech – prawdopodobnie przekracza możliwości zrozumienia większości osób. Moim zdaniem jest to po prostu sygnał, że właśnie tworzą się, znane nam z książek i filmów cyberpunkowych, megakorporacje, które będą rządzić światem. Żarcik czy nie? Apple, Amazon, Alphabet, Microsoft i Facebook rosną w tym roku o 37%, natomiast S&P 500 (indeks pięciuset największych spółek) spadł o 6%.
Fakt, że Oracle zadeklarowało zainteresowanie zakupem TikToka, może wydawać się absurdalny. Co hardcore’owa firma B2B, tworząca bazy danych, miałaby zrobić z appką do tańczenia… Jeśli jednak się nad tym zastanowisz, to a) może Oracle ma ochotę na skok wartości swoich akcji, którego w magiczny sposób doznają firmy “rozpatrujące” zakup TikToka lub b) Oracle ma zestaw rozwiązań kierowanych do działów marketingu, które pomagają organizować dane i śledzić efektywność działań reklamowych. Poprzez zakup TikToka i jego 160 milionów codziennych użytkowników Oracle otrzymałoby dostęp do ogromnych zasobów danych o userach, a te zasiliłyby marketingową stronę biznesu.
Wszyscy wiemy, że 2020 rok będzie punktem przełomowym w adaptowaniu e-commerce przez społeczeństwa całego świata. Amerykański rynek zakupów online urośnie w tym roku o 18% i będzie stanowił 14,5% całego handlu detalicznego (eMarketer). Firmy, które mądrze inwestowały w ten kanał, zbierają teraz zasłużone żniwo. Zjawisko ma miejsce również w mniej oczywistych sektorach – Home Depot podwoił sprzedaż online na przestrzeni kwartału i kanał ten reprezentuje teraz ponad 14% całego przychodu firmy. Nestle zanotowało w swoich kanałach ogromne direct-to-consumer: Purina PetCare i Nespresso urosły w pierwszym półroczu po 50%. Zmiany można obserwować także w obszarach rynku, które dotychczas były bardzo oporne na digitalizację i polegały na spotkaniach twarzą w twarz. AutoNation (dealer aut) przyśpieszył projekt Store-to-door, który pozwala klientom kupić samochód w sieci i zamówić dostarczenie auta pod drzwi. Store-to-door miał być inicjatywą odpaloną w przyszłym roku, ale w wyniku pandemii firma ruszyła z nim już w kwietniu.
Zajrzyj tutaj i zobacz, jak Spotify i The Weeknd promują nową płytę za pomocą avatara, komentującego to, jak słuchasz muzyki. Ciekawy pomysł na czasy, w których większość ludzi nie chodzi na koncerty. Może taki avatar jest metodą na stworzenie relacji z fanami. Taki projekcik z granicy marketingu i sztuki – fajne.