Spis treści:
1. Zamiast wstępu: Czy twoja firma może istnieć bez Facebooka?
2. Bojkot reklamowy Facebooka i sociali
3. Fortnite kino
4. Indie banują chińskie appki
5. Afera Wirecard
6. TikTok otwiera się na biznes
7. YouTube atakuje nową funkcją à la TikTok
8. Wirtualne przymierzalnie i algorytmy dobierania stylu
9. eSport – interesujące fakty biznesowe
Czy twoja firma może istnieć bez Facebooka?
Przewidywane w mojej zeszłorocznej prezentacji (“Na co zwrócić uwagę w 2020 roku”) odejście dużych marek od Facebooka, właśnie staje się rzeczywistością. Pomyślałem, że warto zastanowić się, czy marketing twojej firmy może istnieć bez tego serwisu. To dla mnie dość zabawne, że ponad 12 lat po tym, jak namawiałem pierwsze firmy do wejścia w social i tworzyłem dla nich strategie wykorzystania nowych możliwości, jakie dawały media społecznościowe, teraz zachęcam do refleksji, jak je zastąpić. W większości organizacji takie pytanie prawdopodobnie nawet nigdy nie zostanie zadane. Wydaje mi się, że to błąd. Refleksja na ten temat pomoże ci zrozumieć, jaki fragment swojej działalności i procesu dostarczania wartości klientom trafił do firmy, nad którą nie masz właściwie żadnej kontroli. Przyjrzyjmy się zatem kluczowym obszarom, które powierza się Facebookowi i rozwiązaniom alternatywnym.
Budowanie świadomość marki
Metod budowania szerokich zasięgów i świadomości marki w sieci są tony: YouTube, reklama display i programmatic, VoD, blogosfera, Twitter, Snapchat, TikTok. Przyznać jednak należy, że system targetowania Facebooka daje unikalne możliwości w zakresie doboru grupy docelowej. To ogromna potęga tego serwisu. Jednak jeśli przyjrzysz się personom swoich klientów i poświęcisz na to trochę czasu, to znajdziesz miejsca, w których twój komunikat nie tylko dotrze do odpowiedniej osoby, ale być może pojawi się w dużo istotniejszym dla niej kontekście.
Budowanie zaangażowania i relacji z klientem
Od pewnego czasu obserwujemy powrót e-maila do łask. Firmy rozumieją powoli, że mailingi, które wysyłają do swoich klientów, powinny być czymś więcej niż informacją o najnowszej promocji. Dostarczanie wartościowych newsletterów i pozostawanie z klientem w kontakcie to bardzo dobra alternatywa do postów na Facebooku. Kolejną, moim zdaniem, istotną strategią tworzenia relacji i generowania wzrostu wartości marki jest tworzenie własnych produktów cyfrowych, które stają się uzupełnieniem dla fizycznej oferty. Mam tu na myśli rozwiązania takie jak aplikacja treningowa od Nike czy aplikacja od Warby Parker.
Dialog z klientem
Wiele firm mocno angażuje się w komunikację ze swoimi klientami w komentarzach na Facebooku, kompletnie przy tym ignorując to, co dzieje się w ich wizytówce Google, na forach internetowych, czy blogach. Posiadanie konta na Facebooku nie powinno też zwalniać cię z zastanowienia się nad live chatem w ramach własnej witryny oraz budowania punktów dialogu z klientem na całej jego drodze zakupowej.
Customer support
Doskonała obsługa klienta jest obecnie jednym z najistotniejszych wyróżników dla firm i odgrywa coraz większą rolę w decyzjach zakupowych klienta. Nic więc dziwnego, że dla wielu firm Messenger stał się podstawowym narzędziem wsparcia klienta, bo konsumenci po prostu już tam są. Pamiętać należy, że każdy klient obsłużony na Messengerze, to klient NIEobsłużony poprzez twojego live chata, aplikację, czy stronę internetową. Skup się na tym, aby budować własne, wygodne kanały kontaktu z klientem, tak aby możliwie duży fragment drogi zakupowej był pod twoją kontrolą.
Content marketing
Content na Facebooku ma zazwyczaj szybki, click-baitowy charakter. Alternatywą do tworzenia tego typu treści, których cykl życia jest dość krótki i jeśli nie “załapią”, to przepadają w odmętach internetu, jest kreowanie rozbudowanego, wartościowego contentu, który będzie budował twoją pozycję w Google przez lata. Kolejną możliwością tworzenia stabilnej i długofalowej strategii contentowej są partnerstwa, czy wymiana treści z innymi firmami, które generują własny content, czy po prostu mediami czytanymi przez twoich użytkowników.
O co chodzi?
Moim celem nie jest nakłonienie cię do opuszczenia komunikacji na Facebooku, ale raczej zastanowienie się nad tym, czy faktycznie wszystkie działania, które tam prowadzisz, są opłacalne lub bezpieczne (zwłaszcza long-term). Facebook zbyt często staje się naszym scyzorykiem, który ma rozwiązać wszystkie potrzeby biznesu – cierpi na tym efektywność marketingowa firmy. Poradź się, zrób warsztat, poczytaj, pomyśl i odkryj inne metody realizowania swoich celów. Nie twierdzę, że w każdej funkcji znajdziesz alternatywę dla Facebooka, ale do wielu działań marketingowych, które prowadzisz, z pewnością tak. To, że z nimi nie eksperymentujesz, może okazać się poważnym błędem.
Bojkot reklamowy Facebooka i sociali
Wszystko zaczęło się od akcji #StopHateForProfit, przeprowadzonej przez konsorcjum organizacji pozarządowych, której celem było zwrócenie uwagi na fakt, że Facebook nie tylko nie robi nic w kierunku zapanowania nad nienawiścią, szerzącą się na portalu, ale co więcej, zarabia na niej potężne pieniądze. Do tej pory ponad 150 reklamodawców (w tym tacy giganci jak: Unilever, Diageo, Starbucks, Coca-Cola, Hersheys, North Face, Microsoft) zadeklarowali zatrzymanie wydatków reklamowych na Facebooku na okres od miesiąca do pół roku. Przy okazji obrywa się także innym mediom społecznościowym, jak np. Twitter, które w przeciwieństwie do Facebooka wprowadziły mechanizmy, kontrolujące hejt. Zuckerberg ogłosił w reakcji na sytuację, że wprowadzone zostaną zmiany w polityce reklamowej portalu oraz narzędzia chroniące mniejszości. Stwierdził jednak, że nie będzie usuwał niektórych postów, które łamią politykę portalu, a jedynie je etykietował. Tłumaczy to faktem, że tego typu posty polityków powinny być widoczne, bo ich znajomość leży w publicznym interesie. Akcje Facebooka spadały w ciągu tygodnia o 10%, ale niestety bardziej poszkodowany (choć znacznie mniej winny) jest Twitter, który tracił 14%.
📰 CNBC
📰 The Wall Street Journal
📰 Financial Times (Paywall)
📰 Axios
Fortnite kino
Kolejny krok Fortnite w kierunku tworzenia funkcjonującego Metaverse(więcej o tym tu): po koncercie Travisa Scotta przyszła pora na filmy, które będzie można oglądać w ramach świata gry Fortnite. Po zalogowaniu się do gry idziesz po prostu do wirtualnego kina i oglądasz z innymi graczami film. Na pierwszy ogień idą Inception, Batman Begins i The Prestige. Podziwiam kierunek, w jakim Epic Games rozwija pojęcie “gry”.
📰 EpicGames
Indie banują chińskie appki
W wyniku konfliktu granicznego z Chinami Indie postanowiły odpowiedzieć w bardzo agresywny (biznesowo) sposób. Rząd Indii wprowadził właśnie blokadę ponad 50 aplikacji produkowanych w Chinach. Do szacownego grona zaliczają się także TikTok, WeChat, UCBrowser, Shareit, czy Baidu Map. To prawdziwe trzęsienie ziemi w wojnach na technologię, ponieważ Indie to jeden z najważniejszych rynków wzrostu dla światowego Big Tech. TikTok na przykład zanotował w zeszłym miesiącu największą liczbę pobrań właśnie w Indiach.
Jeśli ktoś mnie pyta, czy Zuckerberg martwi się bojkotem reklamowym, to powiem tak: Facebook kupił sobie 10% najważniejszego gracza telco w Indiach – #reliancejio, a zaraz po nim dołączyła do tego cała zgraja innych funduszy. Indie to jeden z najważniejszych rynków wzrostu dla #tech. Teraz dowiadujemy się, że państwo blokuje cały zestaw (ponad 50) chińskich aplikacji, w tym #tiktok i #wechat .
No, to jak, martwi się, czy nie? 🤣🤣🤣
📰 IndiaToday
📂 Lista zablokowanych aplikacji
Wirecard
Niemiecki fintech Wirecard ogłosił bankructwo. Jest winny wierzycielom prawie 4 miliardy dolarów. Sytuacja jest pokłosiem skandalu, który wybuchł po tym, jak audytor firmy – EY – odkrył, że w firmie wyparowało (czy raczej nigdy nie istniało) 2,1 miliarda dolarów. Brak tej sumy jest prawdopodobnie wynikiem złożonego oszustwa, angażującego liczne strony z różnych zakątków świata. Podejrzewam, że afera Wirecard mocno odbije się na poziomie kontroli i zaufania do europejskich fin-techów.
📰 Reuters
TikTok otwiera się na biznes
TikTok szeroko otwiera swoje drzwi dla reklamodawców i odpala TikTok for Business. Platforma udostępnia firmom pięć opcji reklamowych:
➡ TopView – 60 sek. reklama na otwarciu aplikacji
➡ Brand Takeover – 3-5 sek. reklama serwowana całej społeczności TikTok
➡ In-feed video ads
➡ Branded Hashtag oraz Branded Hashtag Plus z funkcją zakupową
➡ Obrandowane efekty, które dają możliwość dodania do tworzonego contentu elementów 2D, 3D i AR
Jak dotąd minusem platformy jest analityka efektywności kampanii oraz brak doskonałego systemu targetowania, którym może pochwalić się Facebook czy Instagram.
📰 TechCrunch
YouTube atakuje nową funkcją à la TikTok
YouTube rozpoczyna testy nowej funkcji dla urządzeń mobilnych, która pozwoli użytkownikom na nagrywanie 15-sekundowych filmów, złożonych z kilku segmentów. Użytkownik będzie mógł używać guzika “Record” jak tap and hold, aby nagrać poszczególne sceny filmu, które następnie połączone zostaną w całość i uploadowane na YouTube.
📰 TechCrunch
Wirtualne przymierzalnie i algorytmy dobierania stylu
COVID znacznie przyśpieszył przejście konsumentów do wirtualnych przymierzalni i algorytmów, dopasowujących ubrania do klienta. True Fit, lider branży inteligentnego dopasowywania ubrań i butów, którego baza danych posiada zmapowane informacje na temat 17 tysięcy marek i 110 milionów ludzi, przyśpieszył akwizycję nowych użytkowników o 100% i dodaje obecnie około 2 milionów użytkowników tygodniowo. Pozwala to na zwiększenie satysfakcji z zakupów zdalnych, a dobre dopasowanie ubrań ogranicza liczbę zwrotów. Oprócz firm, oferujących inteligentne dopasowywanie produktów, rozwijają się również wirtualne przymierzalnie, takie jak Zeekit, które przetwarzają obraz w czasie rzeczywistym i poprzez AR (rzeczywistość rozszerzona) pokazują klientowi, jak będzie wyglądał w danym ubraniu. Zeekit zebrał rundę inwestycyjną na poziomie 15 mln dolarów, ale to pewnie dopiero początek, bo podpisał niedawno partnerstwa z markami: Adidas i Tommy Hilfiger.
📰 WWD (Paywall)
eSport – interesujące fakty biznesowe
Zestawienie kilku interesujących faktów na temat eSportu na świecie i tego, jak rozwija się ten biznes w ostatnim czasie:
- W marcu liczba jednocześnie zalogowanych użytkowników na platformie Steam dochodziła do 25 000 000.
- Ruch w ramach serwisu streamingowego dla gier wzrósł o 50% (marzec → kwiecień).
- Najbardziej dochodowe gry działają obecnie w zupełnie innym modelu biznesowym, w którym gra jest darmowa, natomiast jej producent zarabia za pomocą zakupów dokonywanych przez graczy w świecie gry.
- League of Legends jest prawdopodobnie największym eSportem na świecie. Globalna liczba graczy w LoL przekracza liczbę osób, grających w tenisa :). W dowolnym momencie zalogowanych do świata LoLa jest ok. 8 mln użytkowników. Liczba profesjonalnych graczy (takich, którzy żyją z grania) swobodnie przekracza liczbę profesjonalnych tenisistów. Ponad to profesjonalni gracze LoL zarabiają średnio WIĘCEJ niż tenisiści (średnie roczne zarobki w USA to ok. 400 000 dolarów). Finał mistrzostw w LoL oglądało 44 milionów ludzi (dla porównania Super Bowl ma raptem dwa razy większą widownię).
- Ostatnie mistrzostwa Fortnite wypełniły 19000 miejsc w Arthur Ashe Stadium w Nowym Jorku. Główna nagroda: 30 milionów dolarów została zapewniona przez Epic Games, które ma gest, bo zarobiło na mikrotransakcjach w Fortnite 1,8 miliarda dolarów.
- Choć liderem eSportu jest Korea Południowa, to Chiny zaczynają nadganiać: kurortowa wyspa Hainan przeznaczyła 141 milionów dolarów na subsydiowanie eSportu. W Hangzhou rząd przeznaczył pieniądze na zbudowanie “e-sports town” o powierzchni 5200 metrów kwadratów.
Wydaje się, że jeśli nie ma cię w eSporcie, to coś cię omija, nieprawdaż?
📰 The Economist