Założyciele firm technologicznych mają tendencję do postrzegania siebie jako zbawców ludzkości, co obrazuje doskonały serial Devs, który wszystkim polecam. Wraz z dużym sukcesem przychodzi do nich misja uwolnienia Ziemi od jej bolączek. Ktoś jednak musi próbować i moim zdaniem, jeśli ceną za posuwanie nas naprzód ma być od czasu do czasu pojawiający się wśród founderów syndrom jerozolimski, to myślę, że można ją zapłacić. Zwłaszcza, że podobnie jak syndrom jerozolimski mija po opuszczeniu Ziemi Świętej, tak kubły biznesowej zimnej wody studzą zbytnio rozpalone ego.
Szymon Paroszkiewicz
Spis treści:
1. SoftBank: mesjanistyczna porażka
2. Joe Rogan ekskluzywnie w Spotify
3. Ciekawe produkty od Microsoft
4. Healtcare cloud od Microsfot
5. Sklepy na Facebook
6. Nowy CEO TikTok
7. Reklama TV stawia opór, ale przyszłość jest programatyczna
8. YouTube idzie po konsumenta przed telewizorem
9. M&M’s koloruje spot TV
10. 🩳Shorty🩳
SoftBank: mesjanistyczna porażka
Masayoshi Son, założyciel i CEO holdingu SoftBank (stojący za takimi słynnymi inwestycjami jak Alibaba i mniej słynnymi jak WeWork), broniąc swojej strategii inwestycyjnej, która doprowadziła do rekordowej straty na poziomie 13 miliardów dolarów, porównał się do Jezusa. Jego Vision Fund (100 miliardów dolarów) był ogłaszany jako fundusz, który ma rozwiązywać największe wyzwania i ryzyka, przed jakimi staje ludzkość. W rozmowie z inwestorami, w której został poddany krytyce, stwierdził, że Jezusa na początku również nie rozumiano i krytykowano. W związku z problemami w ramach Vision Fund SoftBank zamiast zbierania pieniędzy z rynku na Vision Fund 2, sfinansuje go z własnego portfela. Holding zapowiedział już, że w ramach programu sprzedaży swoich zasobów o wartości 41 miliardów dolarów upłynni między innymi akcje Alibaba za 11,5 miliarda. Softbank ogłosił również, że w związku ze słabymi wynikami Vision Fund w tym roku nie wypłaci dywidendy, a Jack Ma (founder Alibaba) odejdzie z zarządu. Po niefortunnym porównaniu do mesjasza Masayoshi Son napisał w przepraszającym tonie na Twitterze: “The reason for failure lies not outside, but with me. There is no moving forward without admitting that.”
📰 Financial Times (Paywall)
📰 Financial Times (Paywall)
📰 Bloomberg (Paywall)
Joe Rogan ekskluzywnie dla Spotify
Choć podcasty istnieją już od kilkunastu lat i pamiętam, jak pierwszy raz ekscytowałem się tym formatem na swoim iPodzie Mini, to trzeba przyznać, że do mainstreamu weszły dopiero niedawno. W tej chwili podcasty mogą spokojnie konkurować z największymi formatami mass mediów, czego przykładem jest show Joego Rogana, który notuje ponad 190 milionów pobrań miesięcznie. Nic więc dziwnego, że Spotify postanowiło podpisać z nim kontrakt na wyłączność. Od tej pory Joe Rogan Experience stanie się ekskluzywnym contentem, dostępnym tylko dla użytkowników Spotify. Kluczowe jest słowo “użytkowników”, ponieważ nie musisz być płacącym subskrybentem usługi, aby obejrzeć słynne wywiady Rogana. Content komika ma zniknąć z YouTube’a, a to na pewno bardzo ograniczy jego zasięg, co może sugerować, jak wartościowy jest kontrakt, skoro się na niego zgodził. Wartość dealu nie została podana, ale informatorzy WSJ szacują go na ponad 100 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę zasięg Rogana, strzelałbym, że jest to duże “ponad”.
📰 The Verge
📰 The Wall Street Journal (Paywall)
Ciekawe produkty od Microsoft: Lists i Fluid
Microsoft ogłosił dwa bardzo ciekawe rozwiązania, które staną się częścią ich portfolio biznesowych aplikacji. Pierwsza to Lists –narzędzie, które będzie pozwalało na śledzenie zagadnień, zadań, kontaktów i innych zasobów firmowych. Rozwiązanie przypomina trochę połączenie Trello i Airtable. Jest zbudowane w bardzo elastyczny sposób, tak aby dało się je dostosowywać do różnych potrzeb w ramach firmy: harmonogramów, checkinów, procesów otrzymywania akceptacji, etc. Lists będzie głęboko zintegrowane z pakietem Office, Microsoft Teams, czy SharePoint. Aplikacja oferuje wyświetlanie utworzonych dokumentów w formie siatki, galerii i kalendarza.
Drugą interesującą premierą od Microsoft jest nowy rodzaj dokumentu Office o nazwie Fluid. Firma opisuje Fluid jako klocki Lego zrobione z elementów Office, które będą dostępne we wszystkich aplikacjach i w sieci. Tabele, grafy, listy i inne elementy, dotychczas tworzone w ramach konkretnego dokumentu – np. w Excelu, teraz będzie można na żywo wyświetlać w poszczególnych aplikacjach (np. Outlook). Co więcej, dokumenty Fluid będą w pełni interaktywne, update-owane w ramach jednoczesnej współpracy w czasie rzeczywistym. To trochę takie Google Docs na sterydach. Microsoft jest bardzo pewny siebie w temacie sukcesu Fluid jako przyszłości aplikacji typu productivity i postanowił udostępnić nowy framework jako oprogramowanie open source, tak aby inne firmy i deweloperzy mogli rozwijać go na własną rękę.
📰 TechCrunch
📰 The Verge
Microsoft Cloud for Healthcare
Kolejna premiera od Microsoft to zestaw aplikacji chmurowych dla sektora healthcare. MS Cloud for Healthcare to zestaw narzędzi, który pozwoli na lepszą obsługę pacjentów, zwłaszcza w sytuacjach takich jak obecna pandemia, w której wizyta u specjalisty staje się wyzwaniem. W ramach narzędzia pojawią się takie funkcjonalności jak:
- chatboty, które są w stanie zdjąć z infolinii nadmiarową liczbę połączeń i zautomatyzować konwersacje,
- booking w ramach rozwiązania Teams, które pozwoli dostawcom usług ochrony zdrowia umawiać wirtualne wizyty z pacjentami bez opuszczania Teamsa,
- portal obsługi pacjenta służący do zarządzania wizytami, przypomnieniami, rachunkami oraz płatnościami.
Dzięki Cloud for Healthcare firmy będą mogły także użyć Microsoft Dynamics 365 do tworzenia zindywidualizowanych planów opieki oraz prowadzić programy prewencyjne dostosowane do potrzeb danych grup pacjentów.
📰 Engadget
Sklepy na Facebook
Zuckerberg obwieścił światu, że Facebook wykonuje kolejny krok w stronę e-commerce i odpala funkcję Faceboom Shops, która pozwoli firmom w prosty sposób wylistować swoje produkty w ramach serwisów Facebook i Instagram. Produkty będzie można dzięki temu wyświetlać bezpośrednio z poziomu serwisów w Stories, feedzie czy reklamach. W dalszej kolejności Facebook Shops pozwoli także sprzedawać produkty bezpośrednio w chatach WhatsApp, Messenger i Instagram Direct, a nawet podpinać je w trakcie live streamów. Facebook Shops będzie darmowe, a model biznesowy, jak zwykle w przypadku portalu Zuckerberga, opiera się na reklamie. Jeśli chodzi o samą finalizację zakupu, to w większości przypadków checkout odbywać się będzie już na stronie sprzedającego. Tylko firmy uczestniczące w Facebook Checkout (projekt, który jest obecnie w fazie testów, dostępny tylko poprzez zaproszenia) będą mogły dokonywać transakcji z użytkownikami bezpośrednio w ramach portalu. W tym przypadku Facebook obciąża sprzedającego swoją prowizją, jednak jej wartość nie została wciąż ujawniona, ponieważ projekt jest w fazie beta.
📰 CNBC
Nowy CEO TikTok
Kevin Mayer, który do tej pory kierował Disney Plus, poinformował, że żegna się z firmą, aby objąć pozycję CEO chińskiego serwisu TikTok. Słynna aplikacja od ByteDance zbierała ostrą krytykę z powodu domniemanej kontroli, jaką sprawuje nad nią chiński rząd. Taka zmiana prezesa to na pewno próba przyprawienia TikTokowi bardziej demokratycznej, hollywoodzkiej twarzy. ByteDance jest prawdziwą wschodnią potęgą w świecie social media, która zatrudnia przeszło 60000 osób w różnych zakątkach globu. Mayer obejmie obowiązki CEO od 1 czerwca i będzie kierował firmą z Kalifornii. Dotychczasowy CEO, Alex Zhu obejmie teraz obowiązki Vice President of Product and Strategy.
📰 The Washington Post (Paywall)
Reklama TV stawia opór, ale przyszłość jest programatyczna
Reklama telewizyjna kupowana w tradycyjnym modelu wciąż ma się bardzo dobrze. Nie zmienia to jednak faktu, że programatyczny model zakupu reklamy na contencie oglądanym z kanapy prędzej czy później zdominuje rynek. Producenci inteligentnych telewizorów obserwują rozwój oferty rozwiązań takich jak Roku czy Amazon Fire TV i jeden po drugim postanawiają samodzielnie wchodzić w świat technologii reklamowej (ad tech). Do marek LG czy Vizio dołącza Samsung, który udostępnia swoje inventory na terenie USA (ponad 50 milionów smart TV) w modelu programatycznym poprzez współpracę ze SpotX. Oczywiście wprowadzenie ad techu do reklamy telewizyjnej nie oznacza od razu, że rynek otworzy się tak dynamicznie, jak miało to miejsce w przypadku reklam emitowanych w internecie. Firmy mediowe zbyt mocno cenią sobie stabilność, jaką daje im sprzedawanie czasu antenowego na rynku upfront, a z kolei reklamodawcy nie mogą sobie póki co pozwolić na niebookowanie primetime’owego contentu (takiego jak topowe wydarzenia sportowe) na początku roku, ponieważ wtedy wykupi go ktoś inny. Z drugiej jednak strony pandemia i towarzyszący jej kryzys może znacząco przyspieszyć zmiany w tym segmencie reklamy, ponieważ już wiemy, że reklamodawcy planują w tym roku wydać na zakupy upfront o 33% mniej budżetów.
📰 AdWeek
YouTube idzie po konsumenta przed telewizorem
YouTube odpalił program YouTube Select, który ma na celu pomóc reklamodawcom dotrzeć do najcenniejszych użytkowników oglądających content video dostarczany przez YT na swoich telewizorach. Chodzi tutaj zarówno o konsumentów poszczególnych filmów z YouTube’a jak i tych, którzy sięgają po YouTube TV. Konsumenci oglądający filmy ze swojej kanapy na telewizorach, są postrzegani przez przemysł reklamowy jako bardziej atrakcyjni, między innymi dlatego, że oglądają po prostu więcej treści. Tara Levy (VP of agency and brand solutions) ogłosiła, że w trakcie pandemii oglądający konsumują więcej youtubowych materiałów. W marcu ponad 100 milionów użytkowników oglądało te filmy na swoich telewizorach.
📰 Reuters
M&M’s koloruje
M&M’s sięga po ciekawą strategię reklamową. Marka stworzyła wirtualną kolorowankę pod adresem Helpuscolor.mms.com. Obrazki pokolorowane przez użytkowników mają szansę stać się klatkami filmowymi w następnej reklamie TV M&Ms. Takie wspólne tworzenie poszczególnych elementów spotu reklamowego ma promować poczucie bliskości między ludźmi – wspólnoty w nielekkich czasach social distancing. Spot będzie wyemitowany w czerwcu i w ciekawy sposób wpisze się w korona-kampanie i reklamy, które zaczynają być do siebie bardzo podobne. Zazwyczaj oferują łzawy ton i powtarzalny przekaz.
📰 Marketing Dive
🩳🩳🩳
Facebook kupił sobie Giphy za 400 mln dolarów.
Uber zwalnia kolejne 3000 pracowników.
Zobacz, jak pięknie wygląda wirtualny świat w Unreal Engine 5.