Chcesz tworzyć thumb-stopping content i realizować cele biznesowe? Poznaj więc aktualne trendy motion design. Na idących z duchem czasu profilach marek dominują… animacje.
Motion graphic już na dobre zadomowił się w świecie brandingu. Animacja pojawia się na profilach we wszystkich branżach. Jeśli jesteś grafikiem i jeszcze nie zgłębiłeś jej tajników — so sorry. Ruch, dynamika i rytm stają się równie ważne, jak układ i typografia.
Co piszczy w trawie animacji? Przygotowaliśmy krótki przegląd topowych rozwiązań, których z pewnością nie może zabraknąć na firmowym profilu.
Połączenie różnorodnych stylów bez wątpienia przykuwa uwagę. Kreatywność takich mashupów nie ma już więc granic — to istne ruchome kolaże. Możemy więc obserwować rozwijający się od dłuższego czasu romans ewoluującego i ugruntowujące się 3D ze wciąż najpopularniejszym 2D. Zdjęcia, video, VFX, a nawet papierowe wycinanki — animacje łączące różne style z pewnością tworzą nieograniczoną przestrzeń do eksperymentów z kompozycją i wzmocnienia przekazu.
Kim jesteśmy? Zoomersami. Czego chcemy? Anti-designu!
Monochromatyczne palety barw, jednolite czyste linie i minimalizm odchodzą w niepamięć. Dlaczego? Dlatego że pokolenie Z domaga się zmian w projektowaniu i estetyce. W poprzednich latach motion design koncentrował się na użyteczności, w związku z tym kreacje się do siebie upodabniały. Zoomersi jednak mówią nie jednorodności! Zapnijcie więc mocno pasy i przygotujcie się na sprzeczne kolory, wywrócenie zasad kompozycji do góry nogami i nieczytelne fonty.
Tekst rządzi animacjami w 2022 roku. Kreacje przepełnione copy są minimalistyczne i pozwalają na zaprezentowanie kolorów i fontów marki — tworząc dzięki temu jej spójny obraz na wszystkich kanałach. Zastosowanie? Są to np. ogłoszenia, proste hasła, przedstawienie produktów, a nawet opinie użytkowników. Odbiorcy z pewnością mają już dość gadających głów. Tęsknią więc za kreatywnymi produkcjami.
Ten trend idzie w parze w modną w zeszłym roku typografią kinetyczną. Teksty w 2022 z pewnością przełamują standardy. Odwrócona litera, różne rozmiary, łączenie fontów, a to wszystko w ruchu. Odbiorca lubi to.
Ten przyjemny dla oka zabieg polega na rozbiciu obiektu (np. logotypu marki — animowane logo to też aktualny trend) na kształt przypominający płyn i ponowne przekształcenie go w formę pierwotną. Liquid motion wraz z morphingiem tworzą nieograniczoną przestrzeń na zwroty akcji zarówno w prostym, jak i rozbudowanym przekazie. Oglądanie płynnie zmieniających się elementów jest naprawdę wciągające, dzięki czemu odbiorca zostaje na stronie znacznie dłużej. A o to nam przecież chodzi.
Niebywale proste, a jakże atrakcyjne! Ponadczasowa animacja liniowa pozwala na uzyskanie efektu samorysowania i modnej kreski odręcznej. Ten trend wyróżnia wszechstronność – przy pomocy znikającej/pojawiającej się linii można przedstawić logotypy, ikony i teksty w angażującej dla odbiorcy formie.
Ten animacyjny trend łączy skeumorfizm (elementy przypominające ich odpowiedniki w świecie rzeczywistym) z flat designem. W sporym uproszczeniu to animowane, interaktywne ikony, elementy interfejsu. Neumorfizm to więc spotkanie minimalizmu i realizmu. Ten prosty, ale efektywny zabieg zapewnia odbiorcy wyjątkowe wrażenia.
Obraz to więcej niż 1000 słów. Ile więc przy takim przeliczniku zyskuje animacja? Motion graphic ma nieoceniony potencjał informacyjny, angażuje i ciekawi, a do tego budzi w odbiorcy emocje. W rezultacie to bogactwo zastosowań. Animacja uatrakcyjnia markę, poszerza jej zakres działania. To bez wątpienia must-have skutecznej komunikacji w 2022 roku.
Nie nadążasz za trendami? Motion design nie jest Twoją mocną stroną?
Napisz do nas, a razem poruszymy Twój profil.