Trafił nam się na premierową edycję GreenLettera dziwny tydzień. #coronavirus zdominował naszą świadomość w sposób totalny, jednak to co znajdziecie poniżej wykracza poza nasze obecne, zawężone strachem, pole uwagi. W GreenLetter Analizujemy ponad 50 źródeł (w tym wiele płatnych) i tworzymy streszczenia najważniejszych newsów i opracowań z branży marketingu i technologii. Zostań w domu, przeczytaj i napisz mi co sądzisz o GreenLetter.
Szymon Paroszkiewicz szymon@greenparrot.pl
🚀#GreenLetter 16.03.2020 ⤵️⤵️⤵️
Jack Dorsey – czy prezes Twittera musi odejść?
Twitter od zawsze był łakomym kąskiem dla wielu osób (np. genialny inwestor Chamath Palihapitiya) i firm z Doliny Krzemowej. O zakupie platformy myślały takie giganty jak Salesforce, Disney, Google czy nawet Apple. Nikt jednak nie dopiął transakcji, a Dorsey – CEO i co-founder Twittera wciąż kieruje firmą. Inwestorzy jednak zaczynają się niepokoić, ponieważ wyniki spółki dalekie są od idealnych. W zeszłym roku przychody rosły w tempie 14%, dla porównania Facebook w tym samym czasie rósł o 45% a SnapChat o 27%. Dorseyowi nie pomaga fakt, że jest jest on tak naprawdę CEO na pół etatu, bo drugie pół etatu prezesuje w Square (giełdowa spółka zajmująca się płatnościami). I na koniec wisienka: pod koniec 2019 obwieścił światu że planuje kilkumiesięczny wyjazd do Afryki. Inwestorzy twittera rozpoczęli tak zwany “investor activism”, który zmierza do odwołania Dorseya jako prezesa spółki. Jak dotąd odwołał on przez to wyjazd do Afryki, ale jego dni jako prezesa i tak mogą być policzone.
Update: Dorsey dogadał się z Elliott Management. Warunki zawieszenia broni: Dorsey zostaje CEO, ale w zarządzie wymienione zostaną dwie osoby. Ponadto spółka ma rozpocząć poszukiwania “new independent director”.
Czy przesadzamy w kwestii epidemii koronawirusa? The Information oraz McKinsey & Co. o jej wpływie na biznes i technologię. Różne scenariusz możliwe, nie należy zakładać najgorszego.
McKinsey wyróżnia najważniejsze cechy wirusa, które nie budzą kontrowersji: jest on wysoce zaraźliwy, łatwo przenosi się z człowieka na człowieka oraz nieproporcjonalnie zagraża zdrowiu i życiu osób starszych. Jeśli chodzi o wpływ na gospodarkę, wg firmy doradczej możliwe są trzy scenariusze: szybka poprawa i powrót do sytuacji sprzed kryzysu, spowolnienie gospodarcze oraz światowa recesja napędzana przez epidemię.
The Information przedstawia następujące wnioski własne: odwrót od “ekonomii współdzielenia” i renesans do klasycznej idei posiadania dóbr (zagrożenie dla różnych biznesów promujących “sharing economy”), dążenie ludzi do stałej pracy i ucieczka od “fuch” (gigs) promowanych przez aplikacje tego typu, dostrzeżenie przez największe korporacje zalet jakie daje bezpieczeństwo socjalne oferowane pracownikom, nasilenie się dyskursu o nierównościach dochodowych i kwestiach socjalnych, implementacja nowych taktyk przez poszczególne rządy w celu wsparcia dotkniętej epidemią ludności, wzmocnienie tożsamości narodowej, większa tolerancja dla “rządów silnej ręki” i towarzysząca temu większa akceptacja dla masowej inwigilacji obywateli (powtórka z sytuacji po 11 września 2001), coraz częściej pojawiające się postulaty głosowania przez Internet, usług zdalnych na odległość, wykorzystania dronów w logistyce czy większego wykorzystania botów, presja na decentralizację produkcji, pracę opartą na wiedzy i bardziej dostępną edukację (Apple rozważa takie właśnie działania), możliwy spadek popularności wielkomiejskiego życia oraz możliwy renesans przedmieść i prowincji, szybsze upowszechnienie się VR i domowego sprzętu do ćwiczeń (przykładem amerykański Peloton), potężne perturbacje w branżach: eventowej i medialnej, widoczne zmiany w sposobie budowy zaufania do instytucji, firm czy poszczególnych produktów (komu tak naprawdę ufamy i jak oceniamy szczerość zewnętrznych podmiotów). Więcej na ten temat w publikacjach zalinkowanych poniżej.
Jak agencje postrzegają pracę zdalną swoich pracowników po wybuchu epidemii koronawirusa wg amerykańskich mediów branżowych.
Do tej pory wiele agencji kreatywnych dosyć sceptycznie patrzyło na pracę zdalną swoich pracowników. Uznawało ją za nieefektywną, a niektóre procesy trudne do przeprowadzenia w ten sposób (np. zbiorowe “burze mózgów”). Epidemia koronawirusa w Stanach gwałtownie weryfikuje takie podejście. Oczywiście nadal pojawiają się problemy z logistyką dla pracowników kreatywnych, ale te podmioty, które zadbały o wdrożenie odpowiednich procedur wcześniej (mowa szczególnie o tych tych mniejszych, bo to te większe ignorowały do tej pory pracę zdalną), znajdą się po ustabilizowaniu sytuacji zdrowotnej, w zdecydowanie lepszej pozycji rynkowej. Cyfrowe narzędzia do pracy na odległość typu Slack, Zoom czy dosyć świeży na rynku Hopin, mogą tylko wspomóc ten proces. Więcej wniosków w publikacjach zalinkowanych poniżej.
“Devs”, nowy amerykański serial o tym jak Krzemowa Dolina chce wynaleźć nowego Świętego Graala – Komputer Kwantowy.
Kino i twórcy seriali nie raz już sięgali po arcyciekawy temat branży technologicznej, a w szczególności samej Krzemowej Doliny, za którą zawsze unosiła się pewna aura zarówno tajemniczości, jak i niezdrowego pożądania. Wystarczy wymienić chociażby kilka najciekawszych produkcji: Halt and Catch Fire – opisujący Dolinę na początku lat 80-tych i kulisy powstawania współczesnych PC-tów, Dolinę Krzemową – bardzo ciekawy serial obyczajowy opisujący perypetie ludzi pracujących w sektorze nowych technologii, Stażystów – ironiczne spojrzenie na realia stażowe w Google’u, czy The Social Network – relacjonujący początki korporacji Marka Zuckerberga. Dłuższą listę najciekawszych produkcji poświęconych Dolinie można znaleźć pod tym linkiem.
Tym razem Alex Garland, długoletni współpracownik Danny Boyle’a, po wyreżyserowaniu intrygującego obrazu Ex Machina, poruszającego kwestie robotyzacji, AI i testu Turinga, na tapetę bierze kolejny temat stricte technologiczny – poszukiwania w celu wynalezienia komputera kwantowego. Ośmioodcinkowy serial jest aktualnie do obejrzenia w usłudze na żądanie Hulu. Więcej o serialu do przeczytania na łamach magazynu Wired.
Wpływ koronawirusa na outdoor na przykładzie francuskiej grupy JCDecaux.
Według opinii CEO grupy, Jean-François Decaux, pierwszy kwartał bieżącego roku będzie skutkował obrotami niższymi nawet o 10-proc., jako że mniej ludzi będzie korzystać z lotnisk i metra, a także poważniejszymi kłopotami na rynkach azjatyckich. Co ciekawe, JCDecaux już od pewnego czasu inwestuje w nośniki DOOH (Digital Out Of Home), więc jest w lepszej pozycji w porównaniu z konkurencją – jedynie 1/3 przychodów grupy w roku 2019 pochodziła z klasycznych, statycznych billboardów. Koszty cyfryzacji są jednak znaczące, co na pewno będzie skutkować konsolidacją na rynku i wyparciem z niego mniejszych podmiotów. Globalne spowolnienie na rynku reklamowym może także wymusić sprzedaż części aktywów będących w rękach firm outdoorowych, m.in. największego rywala grupy JCDecaux – Clear Channel Outdoor. Więcej na ten temat na łamach FT.com (link ponizej).
Prawa dotyczące prywatności danych, takie jak GDPR, PIPEDA (Kanada) czy CCPA (Kalifornia), zmuszają branżę reklamową do innowacji.
Dom mediowy Hearts & Science, należący do Omnicom Group, szuka nowych metod doradztwa swoim klientom w obliczu znaczących obostrzeń będących wynikiem wejścia w życie restrykcyjnego ustawodawstwa chroniącego prywatność pokroju GDPR, PIPEDA czy CCPA, a także rosnącej w siłę konkurencji ze strony firm konsultingowych. Mar-Tech Integrator Group, nowy wewnętrzny oddział firmy, zatrudni kilkudziesięciu dodatkowych ekspertów w zakresie przetwarzania dużej ilości danych, prawa do prywatności czy rozbudowanych modeli atrybucji w kanałach online. Nowe przepisy już wymusiły na gigantach technologicznych z Krzemowej Doliny wprowadzenie poważnych zmian w swoich modelach biznesowych (np. zapowiedź wygaszenia tzw. third-party cookies przez Google Chrome w roku 2023).
Teraz czas na ruch ze strony branży reklamowej. Megan Pagliuca z H&S uważa, że zmiany, które nastąpią w najbliższych dwóch latach będą o wiele poważniejsze i radykalniejsze niż to co obserwowaliśmy w ostatnich dwunastu latach. Będą one obejmowały nowe metody segmentacji klientów, wykorzystanie nowych narzędzi, większy udział analityki danych pobranych z systemów CRM / ERP pochodzących od klientów, czy położenie większego nacisku na działania w kanale mobilnym. Jako przykład, zespół agencji H&S podaje działania podjęte na rzecz jednego ze swoich klientów, Barclays U.S. Consumer Bank. Skupiają się one przede wszystkim na analityce dużej ilości źródeł danych pochodzących bezpośrednio od klienta (tzw. first-party) i optymalizacji całości przeprowadzanej kampanii. Co więcej, H&S zamierza podjąć ostrzejszą walkę rynkową z klasycznymi firmami konsultingowymi pokroju Accenture czy Deloitte, które w ostatnich latach z powodzeniem oferują podobne usługi marketingowe. Więcej na ten temat na łamach WSJ.com (link poniżej).
Kup sobie oprogramowanie cenzurujące już od 250$ miesięcznie, prosto od chińskich gigantów technologicznych.
Chińscy cyfrowi giganci tacy jak Alibaba Group czy Tencent Holdings tworzą zaawansowane narzędzia do moderacji i cenzury treści internetowych, ze szczególnym naciskiem treści o charakterze politycznym. Gotowe produkty będą oferowane na rynku każdemu, kto będzie nimi zainteresowany. Wszystko w formie abonamentu (SaaS) już od 250$ miesięcznie. Jak do tej pory, większość klientów stanowią inne chińskie przedsiębiorstwa, które chcą uniknąć potencjalnych represji zarówno ze strony regulatorów rynku, jak i służb policyjnych Państwa Środka. Co ciekawe, również Amazon.com i Microsoft sprzedają oprogramowanie do moderacji treści online, jednak szerzej ich nie promują oraz odmawiają komentarzy dla mediów zainteresowanych tematem. Więcej na ten temat na łamach WSJ.com (link poniżej).
Biały Dom szuka panicznie pomocy ze strony firm z Krzemowej Doliny w celu zahamowania rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa.
W Białym Domu odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele czołowych spółek z Silicon Valley. Kryzysowa narada objęła m.in. Amazon, Apple, Facebook, Google, IBM, Microsoft czy Twitter. Ze strony amerykańskiej administracji obecny był Michael Kratsios, pełniący funkcję Chief Technology Officer of the United States (w Polsce odpowiednikiem byłby Minister Cyfryzacji, Marek Zagórski). W trakcie spotkania rząd Stanów Zjednoczonych naciskał na większą pomoc ze strony cyfrowych gigantów w walce z fałszywymi informacjami dotyczącymi szybko rozprzestrzeniającej się epidemii i jeszcze szerszą dystrybucję sprawdzonych komunikatów. Twitter i YouTube zapowiedziały już podjęcie odpowiednich kroków. Więcej na ten temat w publikacjach zalinkowanych poniżej.
VIGO Ventures i Warsaw Equity Group inwestują 3 mln EUR w belgijski QustomDot.
Vigo Ventures, wehikuł inwestycyjny Vigo System, wraz z Warsaw Equity Group, zainwestowały w QustomDot, belgijską startup rozwijający technologię bezkadmowych kropek kwantowych. Inwestor zwiększył także swoje udziały we Fluence, polskiej spółce produkującej w pełni światłowodowe lasery femtosekundowe. Opracowane przez QustomDot kropki kwantowe poprawiają gamę kolorów i wydajność energetyczną wyświetlaczy, co znajduje zastosowanie m.in. w produkcji wyświetlaczy LCD i oświetleniu LED, a także w goglach VR/AR, smartwatchach czy smartfonach. Fundusz Vigo Ventures skupia się głównie na projektach w obszarze fotoniki i deep tech hardware. Więcej na ten temat w publikacji Money.pl.