„Ile kosztuje strona internetowa?” – to pytanie słyszymy niemal codziennie. Większość firm spodziewa się szybkiej odpowiedzi w stylu „od 8 do 30 tys. zł”. Tymczasem ostateczny budżet rośnie lub maleje wraz z celami biznesowymi, zakresem funkcji i planem rozwoju na kolejne lata. Strona może być prostą wizytówką zbierającą leady albo kluczowym kanałem sprzedaży, który musi wytrzymać tysiące transakcji w dniu premiery kolekcji. Im lepiej zdefiniujesz potrzeby, tym precyzyjniej oszacujesz koszt i tym szybciej zobaczysz realny zwrot. Cena strony internetowej to wypadkowa wielu elementów: zakres funkcji, poziom dopracowania UX/UI, technologia, integracje, content, a także ile kosztuje utrzymanie strony internetowej. Dzięki temu sam zdecydujesz, gdzie warto zainwestować więcej, a gdzie można świadomie oszczędzić, nie ryzykując jakości ani konwersji.
Najważniejszy wniosek brzmi: funkcja kosztuje tyle, ile wnosi wartości dla Twojego celu. Jeżeli strona ma być wizytówką dla konferencji, wystarczy one-page z formularzem zapisu i sekcją FAQ. Budżet zamknie się w kilku tysiącach złotych. Gdy jednak Twoim celem jest pełnoprawny e-commerce, lista rośnie: katalog produktów, koszyk, bramka płatności, system rabatowy, integracja z kurierem i panel klienta. Każdy dodatkowy moduł podnosi koszt, ale równocześnie może zwiększyć przychód lub obniżyć koszty obsługi.
Przykładowa macierz must / should / nice-to-have
Funkcja |
Po co? |
Szac. % budżetu |
Katalog produktów (must) | Podstawa sprzedaży online | 20 % |
Integracja ERP (should) | Koniec ręcznego wklepywania zamówień | 15 % |
Konfigurator 3D (nice) | Efekt „wow”, wyższa wartość koszyka | 10 % |
Nie musisz od razu inwestować w pełną „rakietę”. Lepiej uruchomić rdzeń i dokładać kolejne stopnie wraz z rosnącymi wynikami – wtedy “koszt strony internetowej” zamienia się w kontrolowaną inwestycję etapową. Pamiętaj, że tanie strony internetowe to mit, jeśli na poważnie myślisz o obecności w sieci.
Gotowy motyw WordPressa jest szybki i tani, ale często kończy się tym, że strona wygląda jak setki innych i nie prowadzi użytkownika tam, gdzie chcesz. Profesjonalne projektowanie UX/UI dodaje kosztów na starcie, za to szybciej zwraca się w konwersji. Dobrze zaplanowany layout skraca ścieżkę do formularza, poprawia Core Web Vitals i obniża współczynnik odrzuceń – a to wpływa bezpośrednio na przychód z Google Ads i SEO. Trzy poziomy inwestycji w design mogą wyglądać następująco:
Krótko mówiąc, odpowiedź na „ile kosztuje strona internetowa” w obszarze designu zależy od tego, czy chcesz ładny obrazek, czy maszynę do generowania leadów. Dobrze dobrany poziom UX/UI może podwoić wyniki marketingu bez dokręcania budżetu reklamowego – a to oszczędność, która szybko neutralizuje wyższy CAPEX na projekty graficzne.
Koszt strony to nie tylko „ile pikseli”, lecz także „co napędza piksele”. Na osi budżetu najtańszy będzie klasyczny WordPress z gotowymi wtyczkami – sprawdza się przy blogach i wizytówkach, gdzie ruch jest umiarkowany. Gdy jednak planujesz SEO na konkurencyjne frazy, kampanie Google Ads i globalny ruch mobilny (np. w wypadku sklepu internetowego z tysiącami podstron), technologia musi wytrzymać tempo biznesu.
Opcja |
Budżet startowy | Co zyskujesz |
Ryzyko ukryte |
WordPress + motyw | 4-8 tys. zł | natychmiast online | wolniejsze ładowanie, podatność na ataki wtyczek |
WordPress headless (Next.js front) | 15-25 tys. zł | LCP < 2 s, łatwe SEO, niższy CPC | większa inwestycja, ale mniejszy koszt reklamy |
Full headless CMS + custom API | 30 tys. zł + | autoskalowanie, brak limitów funkcji | wyższy próg wejścia, ale gotowe na 10× wzrost |
Pamiętaj, że Google premiuje szybkość i bezpieczeństwo. Lepszy Core Web Vitals = niższy budżet reklamowy. Lepszy silnik serwisu może więc zarobić na różnicę w cenie developmentu w zaledwie kilka sprintów marketingu.
Formularz kontaktowy i newsletter to początek drogi. Gdy firma rośnie, strona powinna łączyć się z CRM-em, ERP-em, bramkami płatności, systemem kurierskim, a czasem nawet z hurtownią danych pod BI. Tu pojawiają się dwa scenariusze kosztowe:
Wybierasz wtyczki i zapytania ręczne — tanio na starcie, bo płacisz 200-500 zł za plugin. Po roku masz 12 różnych wtyczek, licencje przedłużane co kwartał i… support IT gaszący konflikty wersji. Inne rozwiązanie to API-first – drożej na początku, bo integrację pisze się „na miarę”, ale później aktualizujesz tylko własny kod, a nie łańcuszek zależności.
Jeśli Twoja sprzedaż lub obsługa klienta zależy od synchronizacji danych, nadwyżka CAPEX (nakładów inwestycyjnych) na tworzenie oprogramowania dedykowanego zwraca się szybciej, niż myślisz — w zmniejszonych kosztach wsparcia i większej satysfakcji użytkowników.
Strona bez treści jest jak sklep bez towaru — ładne półki nie sprzedadzą. Dlatego koszt wykonania strony internetowej należy również rozumieć jako odpowiednio przygotowany content. Będzie to kapitał, który buduje ruch organiczny i obniża koszt reklamy przez lata. Ale treści „zrobione po łebkach” potrafią ten kapitał zmarnować. Składniki budżetu contentowego to strategia i audyt słów kluczowych, teksty SEO + mikro-copy CTA w zależności od potrzeb, a także multimedia, czyli np. zdjęcia stock lub sesja, wideo produktowe czy animacja.
Dobrze zoptymalizowany artykuł blogowy potrafi generować ruch przez 24-36 miesięcy. Przy stawce Ads 2 zł za klik każde 1 000 odwiedzin oszczędza 2 000 zł. Dziesięć takich artykułów to nawet 60-80 tys. zł rocznego „rabatu” na reklamę — zwrot z inwestycji w treści staje się oczywisty.
Podsumowując, to ile kosztuje strona internetowa wiąże się także z ceną tekstów, zdjęć czy audytu SEO. To nie wydatek poboczny, tylko składnik kosztu, który pracuje długoterminowo. Bez niego nawet najładniejszy projekt zostanie niewidoczny w wyszukiwarce Google — a klienci nie kupią, jeśli nie znajdą Twojej oferty.
Po premierze strony www zegar kosztów nie zatrzymuje się. Hosting, kopie zapasowe, aktualizacje wtyczek, certyfikat SSL, monitoring bezpieczeństwa — wszystko to wpływa na prawdziwy rachunek za stronę. Na co realnie wydasz po starcie?
Nie musisz od razu wykładać całej kwoty na stworzenie strony internetowej. Develtio dzieli proces na małe, mierzalne kroki — płacisz wtedy, gdy widzisz wartość.
Każdy pakiet można rozszerzać — migracja do wyższego poziomu to dopłata różnicowa, nie nowy projekt. W efekcie inwestujesz proporcjonalnie do wzrostu firmy, a odpowiedź na pytanie ile kosztuje strona internetowa jest zawsze aktualna, bo widzisz szczegółowy raport budżetu po każdym sprincie.